Popieram ❤️❤️❤️❤️❤️❤️ Moim życzeniem jest, aby wszystkie żywe istoty na tej planecie znalazły doskonale zdrowie, Miłość, spokój, dobrobyt,radosc. Zero tolerancji dla szpryc. Doktorzy Mengele do czarnej dziury. Dziękuję Wam, wasza rola w tym cyrku się skończyła. Dziękuję, po trzykroc i wypad💪
"Szczepienie to barbarzyńska praktyka i jedno z najniebezpieczniejszych złudzeń naszych czasów. Człowiek uchylający się od szczepienia,niech stoi samotnie,jeśli to konieczne,przeciw całemu światu,w obronie tego świętego przekonania " Mahatma Gandhi Moje zdanie na ten temat jest identyczne.Przytulam wszystkie Światełka Źródła Miłowania
Najlepiej po prostu nie rejestrować dziecka w USC. Wtedy nie ma aktu urodzenia i nie jest własnością państwa. I wtedy reżim nie ma podstaw do ścigania rodziców za nieszczepienie. Ja nie wiem czy będę miał dzieci, ale jeśli tak to ich nie będę rejestrował. Nie pozwolę ich szprycować ani robić z nich niewolników i traktować jak zmarłych czy zagubionych na morzu.
Jeśli tylko ktoś może ominąć system, mając zaplecze materialne, jest to bardzo dobra opcja. Inni, mniej zasobni Rodacy muszą stosować manewry - ale to też jest do zrobienia. 🙂
A jak Wy dajecie radę, bo zdaje się nie zarejestrowaliście syna? Będziecie go potem sami uczyć czy wynajmiecie nauczyciela albo może do jakiejś prywatnej szkoły pójdzie? Myśleliście coś o tym czy jeszcze nie?
W naszym przypadku zastosowaliśmy "lechickie manewry", co jest dobrą taktyką, kiedy totalne opuszczenie systemu jest problematyczne finansowo. Dziecko było rodzone bez asysty medycznej, to i bez karty porodowej dokującej je na prawie morskim, ale w długim procesie dążyliśmy do rejestracji, aby mieć po prostu zasiłki. Napiszemy o tym szerzej w artykule.
Na pewno odpada traumatyczna indoktrynacja w systemowym żłobku, przedszkolu i szkole - kilka lat transformacji zmieni jednak wiele, po prostu wybierzemy najlepsze opcje dla naszych dzieci.
W punkt. Żyłam tak. I wcale nie biednie, a normalnie. Braterstwo było. Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Ja chodziłam robić do innych w polu, ale oni potem przyszli do mnie. Potrzebowali pomocy medycznej, udzieliłam im. Potrzebowałam wsparcia w pracach domowych, przyszli i mi pomogli.
Da się i w systemie ominąć szczepienia. Prawo, jak się okazuje zezwala na wybór. Nam się udało, choć szczególnie w dużych miastach są strasznie zryci no i lekarze strasznie cisną, ale jest wolność. Uda się Wam. Jest strona stopnop. My chcieliśmy bez systemu a tu wyszło, że trzeba współpracować. Na szczęście wszędzie są ludzie!
Nigdy nie publikowaliśmy niczego w intencji wywołania wyrzutów u dobrych ludzi. Wszyscy mamy jakieś wyrzuty co prawda, ale...Damy wkrótce artykuł, przeczytaj :)
Wiemy... Jednak wszyscy byliśmy wprowadzeni do pułapek Matrixa, takich czy innych. Trzymaj się potężnej liny wyciągającej do słońca, jaką jest miłość Dzieci. :)
Popieram ❤️❤️❤️❤️❤️❤️
OdpowiedzUsuńMoim życzeniem jest, aby wszystkie żywe istoty na tej planecie znalazły doskonale zdrowie, Miłość, spokój, dobrobyt,radosc.
Zero tolerancji dla szpryc. Doktorzy Mengele do czarnej dziury. Dziękuję Wam, wasza rola w tym cyrku się skończyła. Dziękuję, po trzykroc i wypad💪
Celująca afirmacja! Dołączam. C.
UsuńVinca
OdpowiedzUsuńZ kanalu Andiego Choinskiego
Wirus czy jad weza?
https://rumble.com/v115njb-chascvc-fg-npl.html
"Szczepienie to barbarzyńska praktyka i jedno z najniebezpieczniejszych złudzeń naszych czasów.
OdpowiedzUsuńCzłowiek uchylający się od szczepienia,niech stoi samotnie,jeśli to konieczne,przeciw całemu światu,w obronie tego świętego przekonania "
Mahatma Gandhi
Moje zdanie na ten temat jest identyczne.Przytulam wszystkie Światełka Źródła Miłowania
Nie znałem tego cytatu. Przenikliwa i surowa prawda. C.
UsuńNajlepiej po prostu nie rejestrować dziecka w USC. Wtedy nie ma aktu urodzenia i nie jest własnością państwa. I wtedy reżim nie ma podstaw do ścigania rodziców za nieszczepienie. Ja nie wiem czy będę miał dzieci, ale jeśli tak to ich nie będę rejestrował. Nie pozwolę ich szprycować ani robić z nich niewolników i traktować jak zmarłych czy zagubionych na morzu.
OdpowiedzUsuńJeśli tylko ktoś może ominąć system, mając zaplecze materialne, jest to bardzo dobra opcja. Inni, mniej zasobni Rodacy muszą stosować manewry - ale to też jest do zrobienia. 🙂
UsuńA jak Wy dajecie radę, bo zdaje się nie zarejestrowaliście syna? Będziecie go potem sami uczyć czy wynajmiecie nauczyciela albo może do jakiejś prywatnej szkoły pójdzie? Myśleliście coś o tym czy jeszcze nie?
UsuńW naszym przypadku zastosowaliśmy "lechickie manewry", co jest dobrą taktyką, kiedy totalne opuszczenie systemu jest problematyczne finansowo. Dziecko było rodzone bez asysty medycznej, to i bez karty porodowej dokującej je na prawie morskim, ale w długim procesie dążyliśmy do rejestracji, aby mieć po prostu zasiłki. Napiszemy o tym szerzej w artykule.
UsuńNa pewno odpada traumatyczna indoktrynacja w systemowym żłobku, przedszkolu i szkole - kilka lat transformacji zmieni jednak wiele, po prostu wybierzemy najlepsze opcje dla naszych dzieci.
Usuńmożna biednie i też żyć bez państwa i usc potrzebne tylko braterstwo ludzi
OdpowiedzUsuńW punkt. Żyłam tak. I wcale nie biednie, a normalnie. Braterstwo było. Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Ja chodziłam robić do innych w polu, ale oni potem przyszli do mnie. Potrzebowali pomocy medycznej, udzieliłam im. Potrzebowałam wsparcia w pracach domowych, przyszli i mi pomogli.
UsuńPiękne Życie 🌞😀🌞😀🌞
Braterstwo sąsiedzkie to prawdziwe, decydujące człowieczeństwo. :)
UsuńDa się i w systemie ominąć szczepienia. Prawo, jak się okazuje zezwala na wybór. Nam się udało, choć szczególnie w dużych miastach są strasznie zryci no i lekarze strasznie cisną, ale jest wolność. Uda się Wam. Jest strona stopnop. My chcieliśmy bez systemu a tu wyszło, że trzeba współpracować. Na szczęście wszędzie są ludzie!
OdpowiedzUsuńGratulujemy woli, mądrości i determinacji. :)
UsuńTak, ominięcie "oferty szczepiennej" jest absolutnie możliwe.
A my niestety szczepiliśmy nasze dzieci wg podstawowego kalendarza szczepień. Mam z tego powodu straszne wyrzuty sumienia, że wybraliśmy źle
OdpowiedzUsuńNigdy nie publikowaliśmy niczego w intencji wywołania wyrzutów u dobrych ludzi. Wszyscy mamy jakieś wyrzuty co prawda, ale...Damy wkrótce artykuł, przeczytaj :)
UsuńAleż ja nie pisałam o Was kochani. Pisałam ogólnie o swojej wiedzy i świadomości dziś, a jeszcze kilka lat temu
UsuńWiemy... Jednak wszyscy byliśmy wprowadzeni do pułapek Matrixa, takich czy innych. Trzymaj się potężnej liny wyciągającej do słońca, jaką jest miłość Dzieci. :)
OdpowiedzUsuń