Działy tematyczne

2018/06/23

Lechito! Po lecie 2018 roku możesz być bardziej witalny, mocniejszy i pewniejszy swych potencjałów!

     

     
     Czas działa na korzyść podnoszących głowy Słowian, i na niekorzyść ich wrogów. Letnie przesilenie to kolejny skok w całej serii transformacji, której mieliśmy szczęście doczekać, i w którą możemy wkomponować się z zaangażowaniem równym świadomości.
     Co zaś cieszy serce, nie trzeba wielu żadnych siermiężnych środków, by wesprzeć procesy zachodzące w DNA i świadomości, a zarazem dostroić się do zmian wibracji Ziemi. Moja Siostro, i mój Bracie - oto plan na letnie przesilenie, który sprawi, że jesień powitamy wszyscy z odczuwalnym wzmocnieniem:

     - przyjmowanie krzemu. Rzecz bardzo konieczna wobec powszechnego obecnie niedoboru tego pierwiastka i jego zapotrzebowaniu przy przebudowie ciała. Suplementacja krzemem nie tylko podpiera przechodzenie struktury ciała z węglowej w krzemową, ale wzmacnia serce, stawy, kości, mięśnie i witalność. Krzem jest jak wschodzące w głębinach organizmu słońce - wpływajcie na bliskich i rodaków, niech krzemowa suplementacja ogarnie całą ziemię Lechów.
     Przez kilka lat spożywałem ziemię okrzemkową Diatomit, a od zeszłego roku piję napary ze skrzypu polnego (naszego wielkiego słowiańskiego dobrodziejstwa). Skrzyp należy gotować około 20 minut i pić 1-2 kubki dziennie, i... częstować bliskich i gości, niech się Lechici łączą w łańcuchu wsparcia i wzmocnienia.

     - bosochodzenie, bosęga, kontakt z Matką Ziemią. Niesłychanie cenne, prawdziwe, ważne zawsze - a dziś bardziej niż kiedykolwiek. Dziś bowiem planeta przeobraża się, a skoro tak, to wszystko przeobraża się wraz z nią. Chodzenie boso po gruncie, trawie, plaży, kamieniach, ziemi podeszczowej, rozkopanej - sprawi, że wyciągniemy wielkie korzyści z letniego przesilenia, pozostaniemy w łączu z Ziemią i będziemy mocniejsi jesienią.
     Szerzej o korzyściach z chodzenia boso tutaj:
https://lechickieodrodzenie555.blogspot.com/2018/04/chodzenie-boso-jako-najbardziej.html

     - wyciszanie umysłu i regenerowanie ciała w izolacji od skupisk ludzkich. Ponieważ narasta rozdźwięk między ludźmi świadomymi, a wciąż tkwiącymi w snach matrixowych, obie te grupy przechodzą inaczej procesy. Należy liczyć się z tym, że w miejscach tłocznych takich jak centra handlowe czy rozrywkowe, i w innych, będziemy mieli kontakt z mieszankami aur i emocji o różnym charakterze i wpływie. Obecnie jest korzystne ograniczyć takie momenty i szukać maksymalnie wielu okazji do wtapiania się w Przyrodę, której działanie jest bezcenne. Praca nad sobą, w tym zdejmowanie oprogramowań, nie jest naturalnie łatwe nawet dla osób świadomych spraw, dlatego każda chwila nad jeziorem czy w lesie będzie mocno odczuwalnym ulżeniem i zasileniem fizycznym i psychicznym.

     Lechici, korzystajmy z tego, co daje lato. Plaże, łąki i lasy czekają na nas. Przyroda to najlepszy sojusznik, który nigdy nie odwraca się plecami od człowieka.
     Sława!

     Czcibor


























Krzemu, krzemu!...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz