2025/09/27

Rodzima tradycja, rodzima energia

 

        Wolny Kraj to przestrzeń szczerych intencji i  życzliwych emisji. Przestrzeń wypełniona i harmonizowana muzyką rodzimą, bez mediów i rozgłośni osaczających nas niesynchronicznymi dźwiękami z obcych przestrzeni. Bez treści kodującej stan rozdrażnienia, przygnębienia, niemocy i odbierającej wolę oraz równowagę. 

        I tak się stanie. 

        Czcibor i Dobromiła

6 komentarzy:

  1. Bardzo lubię nasze tradycyjne stroje. Pochodzę z pomorza, kaszubskie stroje są różne, w każdym rejonie różnią się kolorytem bo odzwierciedlają Matkę Ziemię, piękno naszych łąk i lasów, wodę naszego morza. Ale też wiele strojów ma nie tylko kwiaty ale też symbole chroniące nas Sławian. Wogóle to nie lubię tych szarych, burych strojów, przygnębiają. Jestem za byśmy na codzień chodzili kolorowo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie nasze słowiańskie dusze potrzebują kolorytu :) Na szczęście postępuje już proces w tej kwestii, można rzec, że promowanie szpitalno-grobowych kolorów aut, ubiorów, mieszkań idzie już siłą rozpędu; coraz więcej ludzi z duszą się od tego odwraca.
      Pomorze jest cudne, to jeden z naszych celów-marzeń na dom rodowy. :)
      Czcibor i Dobromiła

      Usuń
  2. Wolny Kraj, to taki w którym ludzie mogą słuchać takiej muzyki jakiej chcą i ubierają się w takie stroje jakie im się podobają, oczywiście w granicach ludzkiej przyzwoitości. Nikt przecież nie każe słuchać takich rozgłośni, które nam nie pasują. Jeśli chcę posłuchać sobie metalowych mistrzów z brytyjskiego Iron Maiden, to mogę to robić w Wolnym Kraju.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Wolnym Kraju człowiek ma prawo nawet ciąć się szablą, wypić trutkę albo zignorować wiec. Nie mówimy tu jednak o osobistych potrzebach a o tym, co promuje-koduje system /kontrolowany przez wrogie nam siły/.

      Usuń
  3. Chodzę zawsze barwnie ubrana. Uwielbiam stroj goralski podhalański. Noszę go od święta i niekiedy na codzień. Nosząc go czuje jeszcze większą Moc💥💪

    OdpowiedzUsuń