Kołowrót trafił do mnie w roku 2015 - czy też może ja trafiłem do niego - a dwa lata później w naturalny sposób umieściłem go jako logo blogu Lechickie Odrodzenie. Piszę "naturalnie" - bo chwyciłem się kołowrotu praktycznie z marszu, nieomal ignorując całe bogactwo innych pięknych i ważnych słowiańskich symboli. Od razu wiedziałem, że ja i swarga/swarzyca/swarożyca staniemy się zespołem, ujmując rzecz nieco żartobliwie. Czując jej siłę i znaczenie dla procesów wolnościowych, postawiłem sobie za cel - jak inni czujący podobnie - nieść ów święty symbol w Przestrzeń Kraju i świadomość Rodaków poprzez artykuły i grafiki.
Nawiązując do tytułu, cóż, uczciwiej byłoby określić to tak: nie tyle kołowrót zdobył Polskę, co ona do niego wróciła. I tak to się w ostatnim czasie - od kilku lat - dzieje z wieloma z nas, drodzy Rodacy. Oczywiście wszystkie pełne swej Mocy świętej geometrii symbole wróciły tak jak kołowrót, używane do grafik, publikacji, jako logo grup i stowarzyszeń, czy wreszcie do samozasilenia, uzdrowienia i ochrony Rodziny oraz przestrzeni domu. Ale kołowrót jest zdecydowanym liderem w obecnej Przestrzeni. Dlaczego?
Najprościej odpowiadając: dlatego, że najwyraźniej tego najbardziej potrzebowaliśmy na czas transformacji tak własnej, jak narodowej. Rzut oka na ten symbol daje wrażenie nie tylko spójności geometrycznej, ale odczucie, że zasila on stanowczość, determinację i konsekwencję w działaniu. I tak też kołowrót wibruje. Jednak spektrum jego częstotliwości jest bogato rozłożone i zasilają one mnóstwo sfer i procesów. Co mówią Wedy o kołowrocie?...
Uchodzi on za święty i mocno wibrujący symbol wszystkich ludów słowiańskich. Jego częstotliwość zasila mnóstwo obszarów działania, jest między innymi filarem stanowiącym o sile Słowiańszczyzny i przywołuje dla wsparcia energie naszych Przodków; można go uznać za łącze z nimi. Jak wiele innych symboli, odnosi się do słońca, jednak ma głębszą esencję znaczenia i wpływu. Jest to być może z wszystkich symboli najmocniejsza podpora niezniszczalności ducha słowiańskiego, a zarazem uporczywe perpetuum mobile odkopywania tak wielokrotnie zasypywanej wiedzy o naszych Przodkach - stąd dość surowy, nieomal ostry kształt zapracowanego wirnika i stąd: nie ma najmniejszego przypadku w tym, że dominująca większość wszelkich prac, projektów i intencji czynionych dla Lechickiego Odrodzenia jest asekurowana swargą. Śmiało możemy rzec, że kołowrót nas eskortuje do nowego, wolnego Kraju. Ściślej mówiąc: do nowej wolnej rzeczywistości eskortuje on wszystkie narody słowiańskie, bo w każdym bratnim kraju okazał się on być tak samo dominującym symbolem, jak u nas: w Rosji, Serbii, na Słowacji... wszędzie.
Oczywiście kołowrót jest nam tarczą energetyczną, wspiera nas swoją siłą, ale nie wykonuje zamiast nas mozolnej, acz pięknej pracy procesowej - on symbolizuje i wibruje tym, co my sami w sobie mamy: niezłomnością, wolą oporu i przetrwania, konsekwentnym oddaniem wolności i rodzimym świętościom. Kiedy patrzysz, Rodaku na kołowrót i masz wrażenie, że czujesz jego swoistą siłę, twardość, skuteczność - to właśnie wyczytałeś ją w sobie samym. Ten symbol przekazuje Twej duszy odbicie Twoich własnych zasobów sił i zdolności. Taka to magia.
I teraz, kiedy już to wiesz, Lachu, to możesz zrozumieć, dlaczego ci, którzy farbują się na Lechitów, a są jedynie zaszytymi w naszym Domu lisami fałszu i rozróby - reagują na ten znak agresją i wulgarnością. On ich zwyczajnie odrzuca - bowiem wartość jego świętej geometrii, jego przekaz częstotliwości jest dla Chazarów i wszelkich wrogów Słowian zwyczajnie nie do zniesienia. Zdarza się trafić na krytyczne opinie o kołowrocie różnego typu. Albo takie, że jest symbolem nadużytym przez nacjonalistów czy to serbskich czy rosyjskich, albo że w ogóle nie jest prastarym znakiem, tylko współczesną wersją po przeobrażeniu. To drugie rozbija się o artefakty, a przede wszystkim o nasze odczucia: prastarą, świętą wartość swarożycy zwyczajnie sczytujemy z jej siły. Jeśli chodzi o "skompromitowanie" znaku z tego powodu, że jakaś grupa chuliganów umieściła ją na fladze, to tak samo można zdegenerować wizerunek orła czy bociana - wystarczy, że pod takim logo ktoś narozrabia. Nie ma to więc sensu tak samo jak opinia, z jaką raz czy dwa się zetknąłem, że działania chazarsko-niemieckie zniweczyły wibracje swastyki i sprowadziły ją na stronę ciemności. Zakładając, że ludzie mogą przez kilka lat przewibrować w ogóle jakąś świętą geometrię, to skoro nawet by tak było - równie dobrze można taki proces by odwrócić. Pewne jest zaś to, że każdy sięgnie po symbol, który go przyciągnie i zafascynuje.
Kołowrót to także wibracja mądrości i harmonii. Odbija nie tylko niezniszczalność rasy słowiańskiej i jej specyficznej duchowości, ale też nieskończoną rotację ewolucji wszechświata. Używany przez naszych Przodków na tarczach w boju zasilał ich niezłomność, ale tym bardziej odbija on nietykalność praw kosmicznych, praw Życia, praw boskich i oddaje swym znaczeniem obieg cykliczny wszystkiego, co płynie ze Źródła. Celnie oddaje jeszcze jedno: że wszystko jest w ruchu i zmienności, a jednocześnie w niezagrożonym, wiecznym porządku.
Niektórzy stosują nieco mocniej wibrujące określenia tego symbolu: swarga lub swarzyca, ale kołowrót wyraźnie okazał się najbardziej swojskim i chwytliwym. Zresztą należycie oddaje sprawę, bo koło - wrót to powrót do koła (słońca), co właśnie pasuje i do owego wszelkiego obiegu spraw, do cykli Przyrody i kosmosu, do nieusuwalności i powrotu rodzimych prawd i Wed, do powrotu nas samych do wolnej kreacji, do siebie, do Źródła. Magia i siła... Czyż nie jest zrozumiałym, że kołowrót był nam pisany teraz na te dni między dwoma światami, by przejść z jego mocami przez gruzowisko? Zarazem to krzepiący znak rozpoznawczy - coraz więcej sięgających po wymazaną tożsamość Lechitów oznacza swoje facebookowe profile kołowrotem. I sprawa jest jasna: to nie tylko komunikat Jestem już poza farmazonami babilońskimi i kreuję swoją wolność i dobrostan. To także łącze między odszukującymi się duszami o podobnych wibracjach i wizjach Nowego Kraju. Kołowroty niczym rozpalone w mroku pochodnie sprawiają, że swój trafia do swego.
Dlaczego spotykamy wersję kołowrotu lewostronnego i prawostronnego? Bardziej popularny lewostronny jest generatorem sił, energii, kreatywności, a nawet odwagi i determinacji. Nic dziwnego, że Słowianie nacierający na przeciwników mieli takie na tarczach. To kołowrót idealnie wspierający nas w obecnych procesach, a nawet w konfrontacjach z systemem. Podchodząc kilkakrotnie do interakcji z urzędnikami i mając na sobie koszulkę z tym symbolem, miałem odczucie nie tylko większej siły własnej, ale respektu tych, którzy stanęli naprzeciw mnie. Kołowrót prawostronny ma działanie bardziej transformacyjne i oczyszczające, dlatego sięgali do niego wiedźmini, wołchwowie czy żercy uzdrawiający skrzywdzonych Rodaków z traum. Wibruje on energią odwracalności niepożądanych procesów. Wielu Rodaków, w których obudził się Lechita i Wolny Człowiek, zaznacza to swargą na profilu Facebooka. Niektórzy umocowali symbol prawostronny właśnie i mogło to być skutkiem niezorientowania - ale równie dobrze intuicyjne i trafne, zgodne z aktualną potrzebą. Ponadto działanie tej wersji symbolu jest nakierowane nie tyle na wzmocnienie sił psychicznych i fizycznych na obranej drodze, co stymulowanie zdolności zwanych paranormalnymi, stąd kojarzy się go ze słowiańskim szamanizmem.
Cytując Braci Rosjan: kołowrót bywa sześcioramienny i ośmioramienny. Ten drugi jest między innymi znakiem boga Swaroga, stworzyciela wszechświata, boga, który dał ludziom nie tylko Życie, ale ogień, metal i narzędzia. Znak Swaroga oznacza najwyższą mądrość i sprawiedliwość, symbolizuje samo prawo. Ważne dla częstotliwości kołowrotu są jego kolory: na przykład czarny zasila proces przemiany, niebieski odnowienie, ognisty odrodzenie, biały to czystość intencji, uwolnienie od przeszkód i wybór nowej drogi.
W styczniu 2020 roku współtworzyłem z Dobromiłą i pięcioma towarzyszami Stowarzyszenie Lechistan Gniezno. Jego logo oparte o kołowrót i konkretne kolory zaprojektowałem intuicyjnie w kilka minut:
Teraz napiszę to po raz kolejny, bo niewłaściwe ujęcie sprawy zauważyłem nawet na forach słowiańskich. Otóż powrót do rodzimych symboli nie jest modą, lecz powrotem do Domu, do swego. Oczywiście u wszystkich naszych Rodaków, którzy noszą kołowrót na odzieży czy biżuterii, świadomość pochodzenia, znaczenia i działania tego symbolu rozkłada się różnie. Zazwyczaj jest to jednak oddany szacunek Przodkom i ich wielkiej kulturze, jest to też ogłoszenie odszukanej tożsamości. Przy tym wszystkim spory własny pożytek, ponieważ ochronne i zasilające spektrum tego znaku góruje jeśli nie nad wszystkimi innymi symbolami, to w każdym razie nad większością.
Zatem, Rodacy, warto mieć kołowrót gdziekolwiek przy sobie, choćby na sygnecie, albo na zegarze ściennym domu - ponieważ oznacza to zawsze korzyść i wsparcie, a przy okazji inspirującą ozdobę.
Dziś kołowrót zdecydowanie nam towarzyszy w marszu po wolność. Jego chorągiew jest dominującą, jego energia ściśle zsynchronizowaną z wszelkimi procesami ciała, duszy i ziemi Lechitów. Co nie oznacza, że tak będzie za kolejne dziesięć czy dwadzieścia lat, kiedy kreacja i ewolucja przywiodą nam nowe przygody Życia, wsparte być może o inne wibracje geometryczne. Jednak i dziś warto mieć na uwadze, że choć kołowrót jest wspaniałym liderem na naszym skrzydle działań, to zasób pomocnych znaków słowiańskich jest bardzo duży - każdy ma wspaniałe działanie błogosławione nam przez Źródło. Wielu z nas sięga po te, które ich przyciągają, czasem na chwilę, czasem na dłużej. Z symbolami wspierającymi własne transformacje duchowe jest jak z kamieniami, runami i amuletami - w każdym etapie życia może nam się przydać wibracja innego niż dotychczasowy.
Wszystkiego dobrego, niech Was Bór darzy siłami!
Czcibor i Dobromiła
Weda zaczerpnięta między innymi ze strony: https://www.slavyarmarka.ru/ i z wielokrotnych spojrzeń na na kołowrót. :)
Zdjęcie i rysunki tytułowe ze stron: https://www.livemaster.ru/item/22209633-russkij-stil-plate-makosh i https://twitter.com/robiona_vlog/status/842424044100153344 .
Opublikowany w maju 2020 roku artykuł Szczepienia to taktyczny atak na aryjsko-słowiańską haplogrupę R1a1 - i najbardziej diaboliczna w historii inwazja na Lechistan wzbudził wyjątkową wściekłość i szyderstwa chazarskich trolli i "sieciowych intelektualistów". Cytując jednego z nich: słowo "Laszęcie" nawet mi się podobało. Ale nie mogę już patrzeć na ten wszędobylski nazistowski znak... - https://lechickieodrodzenie555.blogspot.com/2020/09/szczepienia-to-taktyczny-atak-na.html
Symbole słowiańskie to nie moda, lecz wartość narodowa i lechicki obyczaj, o czym pisaliśmy w artykule Powrót do rodzimych symboli, amuletów, ubrań, praw i rytuałów to powrót do Domu - http://lechickieodrodzenie555.blogspot.com/2020/07/powrot-do-rodzimych-symboli-amuletow.html
Takie incydenty wynikłe z niewiedzy i sabotażu systemu niedługo się skończą raz na zawsze - rosyjska policja aresztuje studentkę za obnoszenie w miejscu publicznym "faszystowskiego symbolu", kołowrotu...: https://www.obltv.ru/news/society/sudebnyj_kolovrat_simvol_na_pakete_prinali_za_fashistskuju_svastiku/
Na razie tylko w Sieci (co się zmieni), ale jest już sporo sklepów z odzieżą, przedmiotami użytku i biżuterią wzbogaconymi o symbole słowiańskie:
- Jaruha, Słowiańska Strona Mocy - https://jaruha.weebly.com/sklep.html
- Slavic Division - https://slavicdivision.com/
- Slava - https://slava.pl/
- DrewnoDzieło - https://www.facebook.com/drewnodzielo/
Kołowrót czyni swoje magiczne obroty nad Lechitami zaangażowanymi w działania i projekty patriotyczne:
https://bronimymunduru.pl/#about
Aleksander Jabłonowski nawołuje do umieszczenia swarożycy na sztandarach - ale to tak naprawdę już się stało. Kołowrót zasila Lechickie Odrodzenie i w sposób naturalny i ochoczy sięgnie po niego każdy Polak, który opuści Matrix:
Jest wysoce znamiennym i zapisującym w Przestrzeni nieodwracalne pojednanie i zjednoczenie Narodów Słowian, jeśli wszystkie sięgnęły w swym odrodzeniu i powrocie do dziedzictwa po ten sam dominujący znak:
Swarzyca jest tak samo starożytna, jak starożytni są Słowianie:
Kołowrót zasila odrodzenie, zwycięstwo i dostatek:
...przy czym wibruje tak harmonią i konsekwencją jak stanowczością i siłą...
...dlatego wiele Laszek zakłada go na szyję swoim mężom, a sobie samym albo ten sam zasilający symbol - albo samym wydzielającą subtelną energię żeńską lunulę:
Rodaków zainteresowanych publikacjami skupionymi na Słowiańskim Porodzie Lotosowym, Ochronie Dzieci, Prawie Słowian i Rodów, Ochronie Przyrody oraz Samoochronie i Odpieraniu Agresji Demonicznej zapraszamy do grupy Stowarzyszenie Lechistan Gniezno - Serce Rodu pod adresem: https://www.facebook.com/groups/1513130285712809
Moje dwie Swarozyce towarzysza mi juz prawie rok naklejone na szafce na wprost miejsca gdzie czesto siedze. Naprawde dzialaja pozytywnie na czlowieka.
OdpowiedzUsuńCo do problemow z powodu Swarozycy, to Slowacy je maja (policja ich przesladuje) . Dlatego tez czesto uzywaja symbolu kola z platkami (ten kwiatek wpisany w kolo). Ten mnie fascynowal od dziecinstwa(zabawy cyrklem) a teraz dopiero rozumiem dlaczego. To tez nasz praslowianski symbol.
Vinca
Dwie swarożyce to świetna kompania. :)
UsuńCo do kwiatu życia, to najprawdopodobniej koło jest wmanipulowane - jakby zamykało nieskończoność poszerzania świadomości i dawało granice życia. Drukowaliśmy sobie wersje bez okręgu.
W dzieciństwie się podświadomie robi wiele rzeczy - Dobromiła rysowała wciąż spirale. Do dziś ma do nich słabość. :)
Tu jeszcze inne symbole
Usuńhttps://www.zemosvet.sk/o-davnych-novych-symboloch-znakoch-znameniach
Vinca
A ja noszę srebrny wisiorek, wzór Kołowrotu, który dawno temu dostałam na dzień matki od mojej córeczki.
OdpowiedzUsuńTo już podwojona Moc, skoro od Córki! :)
UsuńNadszedł już najwyższy czas
OdpowiedzUsuńby rozliczyć dzieje historii,
by zrozumieć po co to wszystko
działo się i było konieczne.
Konieczne było by się objawiło
każdemu z nas, że miłość absolutna
Naszego Pana jest ponad wszystko.
On nam dziś objawia, że bez niego
niezdolni jesteśmy do miłości braterskiej,
bez niego szerzy się nienawiść
i zgorszenie na świecie.
On jest naszą ostoją,
On nadaje sens naszemu istnieniu,
On udziela mocy
nie z tego świata.
On buduje mosty pojednania,
dla niego jesteśmy wartością nadrzędną
mającą na celu zjednoczenie
naszego jestestwa z jego absolutem.
Wszystko po to by nastała harmonia
i odwieczny porządek we wszechświecie,
By nasz byt dał nam
upragnione szczęście
i zapewnił właściwy rozwój.
By nastała jedna owczarnia i jeden pasterz.
Chwała Panu, Alleluja!
Jantar