Słowianie nigdy nie klękali przed sobą w okazaniu niższości i deklarowanej służbie, ponieważ nie leży to w praktykach istot świadomych swego boskiego dziedzictwa i boskich praw i zdolności. Dopiero inwazje obcych ras, programy kontroli umysłu i mniej lub bardziej jawny status okupacji ziem słowiańskich odbił się niszcząco na tej świadomości i uczynił widoczne dziś konsekwencje.
Słowianie byli sobie równi z racji swego człowieczeństwa jako takiego i z racji poczucia wspólnoty rasowej - funkcje i osiągnięcia społeczne i osobiste nie miały na tym polu żadnego przełożenia.
Agresja babilońsko-katolicka zdruzgotała decydujące o prawdziwej niepodległości wartości: świadomość i dumę. Świadomość to pełne spektrum Wedy/Wiedzy, obejmujące między innymi obeznanie z wszelkimi zagrożeniami i praktykami ochronnymi. Duma - cecha systemowo krytykowana i splatana z pychą czy megalomanią to siła nośna człowieka, który jest nie do złamania: nie pozwoli sobie odebrać wolności (kuriozalne akty odwagi i poświęcenia Polaków podczas okupacji niemiecko-chazarskiej 1939-45) i nigdy nie sięgnie po wolność innej osoby.
Kapłani babilońscy przywiedli na nasze ziemie całkowicie nierezonujące prawa i praktyki, toteż powszechny i zresztą trwający stulecia opór Słowian owocował dokonywanymi na nich holokaustami. Kapłani obcej rasy, de facto: pozaziemskiej, kazali na siebie patrzeć z dołu, z pozycji pokory, poddaństwa, bojaźni i służalczości. Tego świat słowiański nie znał.
Długotrwale wpajane programy deformują świadome pojęcie wolności duchowej i zmieniają w dużym stopniu mentalność całych narodów. Dlatego mimo utrzymanych cnót życzliwości, szlachetności i niezrównanego męstwa - Lachy zamienili się z wojów-bogów w najemników obcego i często nikczemnego interesu.
Trzeba podkreślić ten bardzo duży dysonans między rytuałami egipskimi i sumeryjskimi, gdzie rytuały i postacie często emanują złowrogo - a słoneczną, kolorową duchowością i obyczajowością Słowian.
Inwazja Babilonu zapoczątkowała wielkie przeobrażenie mentalne naszej rasy, dzięki czemu plany iluminatów zyskały w dzisiejszych czasach realne szanse mimo satanistycznej, skrajnie zuchwałej demonstracji swych intencji.
Praca nad okiełznaniem Ariów musiała jednak trwać niezmiennie z racji ich niebywałego spoiwa duchowego i schodzących cyklicznie dusz reformatorskich, które zamierzały co najmniej chronić zachowane (głównie na ziemiach rosyjskich) Wedy.
Problem dla okupantów planety i niszczycieli harmonii ludzkości stanowiły tak samo niezłomność i waleczność narodów słowiańskich jak ich siła duchowa i praktyki samoochronne Rodów. Dlatego wrogowie nieustannie wprowadzali na nasze terytoria szpiegów, agentów, skrytobójców i sabotujące grupy etniczne w rodzaju Chazarów. Reszty dokładały praktyki okultyzmu, a trzeba też dodać, że najeźdźcy mieli stale do dyspozycji technologie pozwalające wstawiać klony w strategicznym miejscu i czasie. Masowe zabójstwo wojewodów lechickich z rozkazu króla Popiela to tragiczny przykład satanistycznych operacji dokonywanych w naszej Ojczyźnie.
Rosyjski car Piotr I oficjalnie uważany za niezrównanego reformatora jeśli nie zbawcę swej Ojczyzny, był w istocie nikczemnym zabójcą Słowiańszczyzny. Wbrew propagandzie, która do dziś obejmuje programowo Polaków, Rosja nigdy nie była dzikim, zapuszczonym, zdegenerowanym krajem, lecz tak naprawdę uporczywie trwałą, potężną strażnicą Wolnej Słowiańszczyzny. Piotr I otrzymał zaś decydujące zadanie operacyjne, jako klon, człowiek przekupiony, obcej krwi, lub - jak niejeden włodarz słowiański - przejęty umysłowo okultystycznymi rytuałami, złamania wolności i siły tej strażnicy, poprzez wymordowanie jej mędrców i poddanie kraju kontroli rasie Draco.
Cóż zatem uczynił ten "wielki reformator" naszym rosyjskim braciom? Wprowadził wszystko, co Słowiańszczyźnie jest obce i nikczemne: prawo gwałtu, grabieży i przymusu na narodzie. Tak jak wcześniej odbierano Moc wołchwom i żercom Lachów, tak teraz szykanom poddano bojarów i zgolono im brody. Tym samym łącze zbiorcze Mocy i świadomości narodu rosyjskiego natychmiast osłabło. Zmuszenie mężczyzny do zgolenia brody jest jego upokorzeniem, odbiera mu nie tylko odczuwaną wartość, ale też rzeczywistą i stanowi wstrząs psychiczny i duchowy. Jak wiemy, brody to coś więcej niż atrybut męskiej godności, to anteny do czerpania energii i informacji z Przestrzeni. Jakikolwiek zresztą przymus łamie święte prawa Słowian, łamie prawa wolnej woli, w tym prawa rodowe. Piotr I zdeptał tradycje wiecu, dołożył do obniżenia ogólnego poczucia siły i odwagi (trauma narodowa odbiła się na postawie Rosjan podczas inwazji niemiecko-chazarskiej 1941), poddał kraj obcej kulturze i kontroli. To pozwoliło na kolejny tragiczny holokaust - tak zwaną Rewolucję Październikową, kiedy to Chazarowie bezkarnie wyrzynali najznamienitsze Rody rosyjskie, często zresztą powiązane z lechickimi.
Tego rodzaju przykładów na sabotaż czyniony Słowianom można by mnożyć; wiek za wiekiem miał on odbicie w ich mentalnej i duchowej postawie. Przede wszystkim przyzwyczaił ich do bycia poddanymi i służącymi. Religia i antywedyjscy władcy zaszczepili kody strachu i posługi. Kary śmierci czy pacyfikacji bowiem też wcześniej nasze narody nie stosowały. I tu przykładem może być wyrok cara Iwana Groźnego na "propolskich" miastach Twer i Nowogród, których ludność w sposób diaboliczny zgładzono.
Energia cierpienia, lęku, gniewu i pokory rozchodziła się po krainach Słowiańszczyzny, a przecież jeszcze więcej dołożyły resety, likwidując między innymi potęgę twierdz tartarskich.
Zadziwiający duch niepokorny, nieuległy, a przy tym niespotykane poczucie jedności i waleczności samych Lachów odsłoniła ostatnia wojna. Zrobiło to wrażenie na okupantach świata, ale też sprowadziło bardziej wyrachowane metody wyniszczania. Wprowadzone zatem zostały natężone programy kontroli umysłu i degradacji biologicznej, umysłowej i duchowej - zatrute i modyfikowane jedzenie, przekazy telewizyjne, promieniowanie, chemtrails oraz wręcz koszmarnie druzgocące potencjały szczepienia. Sprawia to uderzający efekt porównawczy: wojny, masowe egzekucje, holokausty i traumatyczne dziesiątkowanie Narodu Lachów w żaden sposób nie odebrały mu wybitnych cech: patriotyzmu, odwagi, duchowej siły, wytrzymałości bojowej, odwagi i oczywiście unikalnego i decydującego o wszystkim poczucia więzi. Tymczasem wystarczyło 30 lat poddania tegoż Narodu wymienionym programom i owe stuleciami niezniszczalne wartości duszy i genotypu lechicko-aryjskiego wprost wywiało z ogromnej części Polaków. O ile podczas stanu wojennego 1981 byli jeszcze zwartą, zmobilizowaną, zasadniczo jednomyślną siłą oporu - to dziś podczas Covid-19 większość objawia pokorę, strach i posługę - przyjmując nie tylko niedorzeczne wyjaśnienia i instrukcje, ale też upokorzenia. Co zaś szczególnie znamienne, część naszego Lachów Narodu... polubiła służyć. Maseczki zakłada z przyjemnością, pozytywnie zmobilizowana, wręcz mając poczucie satysfakcji z udziału w czynie odpowiedzialnym, z dobrze spełnionego obowiązku. A niektórzy z tak zaprogramowanych na posługę Rodacy agresywnie i potępieńczo reagują na tych, którzy zachowawszy świadomość, dumę, wolność i wolę - maseczek nie noszą.
I być może należy to wpisać w jeden z największych taktycznych sukcesów wrogów Słowian - że udało im się uformować w nich przyjemność ze służenia.
Co - powtórzmy - nigdy nie wystąpiłoby przed inwazją Babilonu, było po prostu nie do pomyślenia. Ponieważ zaś Stwórca nigdy nie zasiał w swych dzieciach strachu, służalczości, lęku i pokory, to religie, które zaszczepiły to ludzkości, w tym babilońsko-watykański katolicyzm, można uznać za satanistyczne.
I niech to wystarczy za dobry powód (nawet pomijając wciąż trwające i nierozliczone antyrodowe i antynarodowe zbrodnie katolickiej administracji w Lechistanie) aby odejść całym lechickim pospolitym ruszeniem Lachów z Kościoła natychmiast - że zabija on nasze najlepsze cechy i zdolności, a w zamian wykształca służebnych.
Dlatego, kiedy tylu naszych świadomych, dumnych i zmobilizowanych w oporze Rodaków jest zafrapowanych czy sfrustrowanych niewolniczą podstawą wielu znajomych i krewnych, to po to napisaliśmy ten artykuł, by pojąć ciężar spiętrzonych wyrafinowanych przyczyn. Wolny człowiek, mądry i strzegący dóbr Rodu, nigdy nie pada na kolana. Nie odrzuca miecza (siły ducha), nie klęka, pozostaje Lechickim Lwem. Ci, którzy tak czynią, przenoszą potężne traumy rodowe zebrane na skrwawionych ziemiach polskich, ruskich, serbskich i wszelkich innych, gdzie ciemność wystąpiła przeciw prawom Słowiańszczyzny. Jeśli do tych traum karmiących strach i słabość dochodzą programy kontroli umysłu, to ulice polskie stają się spacerniakami wojów rozbrojonych, niewolników przyjmujących instrukcje samozniszczenia.
Jeszcze 100 lat temu tak powszechne narodowe przyjęcie definicji epidemii i restrykcji byłoby niemożliwe, i to nie tylko ze względu na przytomność wolnego umysłu i odwagę do weryfikacji podawanych argumentów. Sto lat temu serca Lachów były wolne od toksyn i zaklęć władzy i luksusu, przepełnione zaś odwagą i poczuciem siły. Z dziada pradziada odpieraliśmy choroby dzięki swej woli duchowej i ziołom. Dziś status fałszywej pandemii spacyfikował Kraj. To tak, jakby magiczny wicher zrzucił z koni wszystkie chorągwie husarzy. Husarze ci porzucili konie i szable, i pokornie przyjęli upokorzenia. Stało się to możliwe dzięki kodom strachu i posługi, które wszczepiły im długofalowe operacje taktyczne masonerii, iluminatów i Babilończyków z Watykanu.
Co zatem uczynić nam, mających tę wiedzę i pragnących powszechnej zjednoczonej narodowej mobilizacji? Właśnie po słowiańsku, z lechickim zacięciem trzeba nam postępować: z Rodaków nie szydzić i nie reagować przeciw nim gniewem. To by oznaczało sukces sabotażystów okupujących urzędy, a przecież my potrzebujemy zjednoczenia. Dlatego przy niezmiennie dumnej i twardej postawie wobec figur systemu jednocześnie pilnujmy wyrozumiałości, życzliwości i otuchy wobec Lachów, którzy jutro lub pojutrze wstaną z kolan i dołączą do szeregu.
Co nastąpi dalej? To, że system się wali nieodwracalnie, przyznają już nawet niektórzy lekarze. System pogrzebie w gruzach swe antysłowiańskie instytucje i antyludzkie zasady funkcjonowania. Nowy świat obejmie Kraj Lachów tak jak wszystkie inne. Zjednoczymy się i odbudujemy siłę ojczystych potencjałów. Tych dni wypatrujmy spokojnie, odcinając programy kontroli i generatory trutek ciała i umysłu. Rzeczywistość nowej jakości wyprze hologramy i oszustwa. To, co dziś zamyka Lachów w klatkach zrezygnowania i niewiary - wiekami nakładane traumy - zostanie zdemontowane. Rody wolne od traum rozprowadzą Moc i światłość, które oczyszczą ojczyste przestrzenie z wszelkich mroków.
Żaden Słowianin nie będzie już sługą, a z dzieci naszych wyrosną szczęśliwi mocarze.
Wyzwolenie Narodów Słowian zaowocuje ich naturalnym powrotem do Rodzinnej Wspólnoty, zaś Lachów i Rosjan czeka wzruszające ponowne zbratanie.
Z każdym dniem Lach nabiera siły, a jego wróg słabnie.
Darz Bór!
Czcibor i Edyta
Coraz bardziej widoczny upadek systemu zapowiadaliśmy w artykułach:
- Ostatni dzwonek na granicy światów. Co się stanie z Polakami, którzy obudzą się później? http://lechickieodrodzenie555.blogspot.com/2018/03/ostatni-dzwonek-na-granicy-swiatow-co.html
- Matrix wali się na naszych oczach: wszystkie instytucje osiągnęły krytyczne stadium patologii https://lechickieodrodzenie555.blogspot.com/2020/08/matrix-wali-sie-na-naszych-oczach.html
- Co ujawnienie kłamstwa Covid-19 oznacza dla Lachów? https://lechickieodrodzenie555.blogspot.com/2020/08/co-ujawnienie-kamstwa-covid-19-oznacza.html
- Mobilizacja w obliczu największej targowicy w historii naszej Ojczyzny https://lechickieodrodzenie555.blogspot.com/2018/06/mobilizacja-w-obliczu-najwiekszej.html
- Wymieranie części Narodu, a nowe elity Odrodzonej Ojczyzny https://lechickieodrodzenie555.blogspot.com/2020/02/wymieranie-czesci-narodu-nowe-elity.html
- Osadnictwo chazarskie na ziemiach Słowian dobiega końca https://lechickieodrodzenie555.blogspot.com/2020/05/osadnictwo-chazarskie-na-ziemiach.html
- Co się stanie z figurami Matrixa? Wschód Wolnego Lechistanu https://lechickieodrodzenie555.blogspot.com/2020/06/co-sie-stanie-z-figurami-matrixa-wschod.html
- Patriotyzm niesiony na duchu lechickim ma wyjątkową siłę i niezłomność - i to on zdeterminuje prawa Nowej Ojczyzny https://lechickieodrodzenie555.blogspot.com/2020/07/patriotyzm-niesiony-na-duchu-lechickim.html
Lachu! Wstań z kolan i sięgnij po zagubiony miecz - dumę i siłę swego wolnego ducha
Lechickie Odrodzenie i Stowarzyszenie Lechistan Gniezno wspierają proces przywracania braterstwa polsko-rosyjskiego
Cóż, chyba totalne zniewolenie się im uda, skoro niby powstają już obozy.
OdpowiedzUsuńWiele mrocznych projektów jest w gotowości praktycznej - ale już ich nie wprowadzą. :)
Usuń"Nasi" królowie uważani za wielkich i wspaniałych - to samo co z Piotrem. Wspaniały Mieszko, wspaniały Kazimierz Wielki itp. ale Bolesław Krzywousty, który próbował przywrócić system rodowo plemienny, po którym byly tzw lata anarchii (sic!) niestety.... historię piszą Chazarowie; his toria, z tory; to nie nasze dzieje!
OdpowiedzUsuńSvietlana
Historię piszą Chazarowie, Babilończycy, masoni, Obcy... Potrwa, nim poznany prawdziwą historię, warto intuicyjnie ją weryfikować, czuć przekazy.
UsuńDziękuję za te wszystkie wiadomości,dziś zobaczyłam,że nadal państwo piszą artykuły,i bardzo się ucieszyłam móc to wszystko przeczytać! Dziękuję i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMy serdecznie dziękujemy za tak ciepłe słowa! :))
Usuńprawda ukrywana , znieważana zawsze łatwo wypłynie
OdpowiedzUsuń