2017/11/25

Przyszłość policji na ziemi Lechów




     Waląca się cywilizacja odsłania wszystkie swoje zdeformowane struktury. Policja jest jedną z nich. Pobicia na komisariatach, nawet ze skutkiem śmiertelnym. Policjanci, którzy są powołani do ochrony obywateli, albo ścigania tych, którzy im zadają krzywdę - sami tych przestępców zastępują. Nawet mordują.
     Ostatnio polski policjant zgwałcił kobietę na komisariacie. Szef kolejnej placówki molestował funkcjonariuszkę. Jeśli Polka nie może czuć się bezpiecznie z policjantem, to z kim? (myślę tu o urzędach państwa). Urzędy państwa z powołania są SŁUŻBĄ społeczeństwa.
     Policja jest służbą społeczeństwa. Rodzajem najemnikiem lub aniołów-stróżów, jakkolwiek to nazwać.
     Niestety tylko w teorii lub książeczkach dla dzieci.
     Nie ulega wątpliwości, że policja musi zostać poddana wielkim reformom. I to nie tyle techniczno-administracyjnym, bo nie są najważniejsze szybsze, pancerne radiowozy i systemy alarmowe. Trzeba zmienić ludzi.


     Jaki powinien być policjant? Wydaje się, że to pytanie oczywiste, z oczywistą odpowiedzią, ale realia tego nie potwierdzają. Zatem policjant powinien być, jako funkcjonariusz państwa i obrońca społeczeństwa, nie tylko uzbrojony i wytrenowany fizycznie, nie tylko inteligentny i zdyscyplinowany, ALE:

     - patriotyczny. Patriotyzm to jedna z tych cech charakteru, które dodają sił, poczucia zobowiązania, solidarności z pokrzywdzonym rodakiem, determinacji w oczyszczaniu społeczeństwa z patologii i przestępstw. Patriotyzm zabezpiecza policjantów przed ZWERBOWANIEM do pacyfikowania cywilnych demonstracji czy strajków na polecenie rządu, korporacji itp. Moim zdaniem - istotna cecha i kandydat na policjanta musi być pod tym kątem weryfikowany.
     POLICJANTEM POLSKIM NIE MOŻE BYĆ CUDZOZIEMIEC.

     - odznaczający się szacunkiem do zwierząt, przyrody, kobiet, starszych ludzi i tak dalej. Nie możemy konstruować policji jako formacji PRZECIWWAGI jednych osiłków przeciw drugim, bo zamiast policji prawych, patriotycznych, wrażliwych i nieprzekupnych funkcjonariuszy, będziemy mieć wojowników RZĄDU (a nie narodu) przeciw wojownikom struktur przestępczych. A tacy będą od czasu do czasu pacyfikować ruchy społeczne, pobierać łapówki, bić ludzi w komisariacie, molestować kobiety.
     Tu trzeba czegoś więcej. Poza uzbrojeniem i wyszkoleniem, elitarnego doboru ludzi pod względem charakteru. Czego dziś się nie robi.

     - i wreszcie EMPATYCZNY. Policjant pozbawiony empatii będzie może kozakiem, ale to za mało. To empatia sprawi, że będzie z taktem traktował ofiary przestępstw, zwłaszcza dzieci i kobiety, że nie zostanie zwerbowany przez żadne antyspołeczne siły do skrzywdzenia rodaków.
     Muszą zostać wprowadzone testy psychologiczne, które ujawnią stosunek policjanta do wszystkich tych spraw, do zwierząt, a także poziom dumy z pełnionej funkcji. Bo duma (a nie pycha zachęcająca do arogancji i nadużyć) sprawi, że policja będzie nie tylko gorliwa, ale i uczciwa, i zupełnie oddana obywatelom. Tak właśnie powinno być.



     Jaka będzie przyszłość policji? To ciekawa sprawa. Potrzebne jest sprzątanie, choć trudno stwierdzić, ile czasu taki proces zajmie.
     Jednak każdy proces naprawy przyspiesza brak pobłażania i surowe karanie przestępstw przeciw obywatelom i narodowi - i za tym jestem.
     A co dalej?... Wydaje się, że urząd policji jest bardzo podatny na zepsucie. Kto wie, co przyniesie dalsza przyszłość. Wierzę, że w przyszłej Lechii przestępczość będzie już bardzo niska (sprawi to wyzwolenie umysłów od kontroli umysłów, podniesienie standardu życia, wyrzucenie ukrytych wrogów z ziemi lechickiej, poprawa odżywiania, odstawienie trutek, np. z leków, zmiana edukacji dzieci, słowem powszechna poprawa świadomości, życzliwości [zawsze podkreślam tę OGROMNĄ, BARDZO LECHICKĄ CNOTĘ, dziś jeszcze przytłumioną], współpracy).
     Nie zdziwi mnie zresztą, jeśli... instytucja policji zostanie w przyszłości zlikwidowana, a zastąpi ją coś w rodzaju obywatelskiego pospolitego ruszenia. Co właśnie wyniknie ze zsynchronizowania silnych duchem i energią Lechitów, posiłkujących się przy tym znakomitą technologią...
     ...lub wyostrzonymi jak nigdy zmysłami.
     Pożyjemy - zobaczymy!
             Czcibor

4 komentarze:

  1. Czciborze- stróżem prawa w społeczeństwie jest Milicja (mawiało się "obywatelska")- ta z minionej epoki to też było szyderstwo jakieś choć ogólnie było lepiej niż jest w tej chwili. Policja z nazwy służy ciemiężcom a nie obywatelowi. W Rosji jakiś czas temu zdrajca Miedwiediew przemianował Milicję na Policję po czym zaczął się konsekwentny dobór bandytów do tych służb. Dziś mają tam miejsce masowo (dawniej było tego mniej) zdarzenia jakie opisujesz.
    Miałem możność rozmawiać jakieś 15 lat temu z chłopakiem -stróżem prawa z powołania. 8 lat wytrzymał w Policji i się zwolnił. Patologia zaczyna się "u góry". Mówił mi z rozżaleniem "my łapiemy bandziorów a oni (siedzieliśmy jako świadkowie przed salą sądową) ich wypuszczają". Sędziowie niemal wszyscy są skorumpowani, cała ta struktura przegniła już do kości. Miałem okazję poznać jedną uczciwą panią sędzię - wydała sprawiedliwy wyrok mimo zmowy adwokatów. Nawet i tam zdarzają się normalni ludzie ale to jednostki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :-) Zapraszam do szerszego artykułu o przemianach w policji: https://lechickieodrodzenie555.blogspot.com/2020/05/przechodzac-na-strone-narodu-policja.html

      Usuń