2021/09/23

Szerokie spektrum informacji na temat przyczyn i konsekwencji hologramu Covid-19. Mocujemy w Przestrzeni materiał zaciekle usuwany z Facebooka

      


    Kochani Rodacy

    ponieważ Facebook zarządzany przez manipulacyjny garnizon chazarski skrupulatnie usuwa cenne zbiory informacji, mające silny wpływ na poszerzenie perspektywy i świadomości Narodu, zdecydowaliśmy utrwalić poniższy materiał na świętej, nietykalnej, chronionej prawem i uczciwością stronie lechickiej.

    Czcibor i Dobromiła

    Materiał numer 1. Jest to wyjątkowo imponujące rozpoznanie szerokich źródeł, powiązań i skutków fałszywej pandemii. Wpis iście przenikliwego obserwatora zrobił na nas wrażenie nie tylko zdolnością logicznego konstruowania zależności obecnej sytuacji, i niewątpliwego dostępu do źródeł informacji, ale też logiką obliczania kolejnych konsekwencji, stylistyką oraz formą językową, która sprawia, że ta analiza będzie zrozumiała dla wszystkich naszych Rodaków. Także tych, którzy nawet podważając pandemię i oficjalne intencje rządu, nie łączą ciągu wydarzeń z transformacją planety, ani tym bardziej ingerencją obcych ras. Dlatego apelujemy, aby materiał podsyłać wszelkich bliskim, znajomy, nieznajomym Rodakom, którzy rokują nadzieje wyjścia z mroku, potrzebując przekazu na miarę swego toru postrzegania. 

    Materiał numer 2. Jakkolwiek materiał pierwszy jest doskonałą analizą i kompendium na temat zbrodniczych koneksji wszelkich sił zaangażowanych w spisek przeciw Wolnej Ludzkości - nie zgadzamy się z pesymistycznym przewidywaniem przyszłości. Po prostu czujemy ją inaczej - dlatego dołączamy kolejne przekaz rezonujące z nami. Ten przekaz dowodzi szlachetnej postawy i determinacji Istot Boskich, które zorientowały się, że weszły w zasadzkę - albo wszedł w nią ktoś bliski - albo same w nią wprowadziły ukochane osoby. Zamiast kapitulacji i zwieszenia głowy, ze szlachetnością duszy oddanej wolności i prawom ludzkim, przesterowują się ze strony wspierającej satanistów na stronę Wolnej Ludzkości. Niosąc przestrogę i prawdę, nawet jeśli jest ona zimna i porażająca. Ludzie ludziom dają poświęcenie w chwili najwyższej próby i tak zwycięża nasz Bóg.

    Materiał 3. Sami napisalibyśmy tak samo. To mowa naszych dusz. Tak się stanie. Nie tego chciały demony osaczające nasz świat, ale tego chce Źródło i tego sobie kreujemy naszą Wolną Wolą i Mocą Serca. Wszystkim nam Lachom, i wszystkim ludziom tej Ziemi wschodzi słońce.

 

    MATERIAŁ NUMER 1: PRZEJRZYSTA ANALIZA PRZYCZYN I POWIĄZAŃ SPISKU COVID-19

    To mój ostatni wpis w tym roku. Jestem zmęczony tym wszystkim, nie tylko ja pewnie zresztą. Postanowiłem więc zamknąć pewien rozdział i zebrać do kupy ostatnie przemyślenia na temat sprawy wiadomej. Lektura długa, więc nie zdziwię się, jeśli nikomu nie będzie się chciało tego czytać. Jakby co, myśl przewodnia znajduje się w trzecim akapicie i zamieszczonej grafice.
Ostatnimi czasy zastanawiałem się nad tym, jak to możliwe, że w ciągu zaledwie dziesięciu miesięcy Ziemia przeistoczyła się w ogólnoświatowe więzienie, w koszmar, z którego nieprędko się wybudzimy, o ile w ogóle jeszcze kiedyś to nastąpi. Co takiego sprawiło, że mniemana pandemia słabo zbadanej choroby zakaźnej, praktycznie niewidocznej w ujęciu umieralności ogólnej, zdemolowała rzeczywistość i przemieliła wszystko na miazgę? Jakie czynniki ukonstytuowały ten proces? Spróbujmy odpowiedzieć na to pytanie.
    O kondycji, funkcjonowaniu i wyglądzie współczesnego świata decyduje pięć ośrodków realnej władzy: międzynarodowy system finansowy, rządy państw, media, koncerny farmaceutyczne i koncerny technologiczne. Ośrodków wpływu i kontroli jest oczywiście znacznie więcej, jednak w tej chwili interesuje nas wyłącznie te pięć najważniejszych. Co je łączy, jak działają, na czym bazują? Generalnie nasz pech polega na tym, że wszystkim tym organom pandemia jest bardzo na rękę. Pokochały ją miłością bezwarunkową i każdego ranka dziękują Bogu (lub szatanowi) za tak cudowny prezent.
    SYSTEM FINANSOWY
    Skąd biorą się pieniądze? Właściwa odpowiedź brzmi - pieniądze biorą się z drukarki. Choć brzmi to nieco śmiesznie, zapewniam, że tak właśnie jest - drukuje się je jak gazety i kolorowe pisma dla kobiet. Dawniej pieniądze miały swoje odzwierciedlenie w postaci złota, srebra i platyny. Dziś ponad połowa z nich jest tylko świstkiem papieru bez żadnego pokrycia. Banki centralne przygotowują się właśnie do wprowadzania waluty w pełni cyfrowej, co uczyni światową ekonomię jeszcze bardziej wirtualną niż obecnie.
    Wyczarowane przez bank centralny pieniądze lecą na rynek, za które później kupujesz sobie nową bluzkę, telewizor, albo bułki w supermarkecie. Problem polega na tym, że każdy dolar, każde euro i każda złotówka wyjeżdżające z bankowej drukarki mają wpisany w siebie dług. Rząd otrzymuje środki na bieżące wydatki, ale musi zwrócić je z nawiązką. Właśnie dlatego niemal wszystkie państwa na świecie są zadłużone - ich wzrost gospodarczy nie nadąża ze spłatą odsetek.
    Dług państwa przekłada się na jego instytucje - służbę zdrowia, wojsko, policję, straż pożarną i wiele innych. Zadłużone są całe województwa, miasta i powiaty. Zadłużone są przychodnie lekarskie, służby komunalne i urzędy. Zadłużone są kluby sportowe, kina, teatry. Na końcu tego łańcucha znajdujesz się Ty - zwykły obywatel. Ty również jesteś zadłużony, ponieważ bez zaciągnięcia pożyczki w banku nie jesteś w stanie rozkręcić interesu, kupić działki pod zabudowę czy mieszkania. Musisz wziąć kredyt, bo zarabiasz za mało. A zarabiasz mało, bo trzy czwarte twoich dochodów zabiera rząd. On z kolei musi regularnie cię okradać, by spłacać kredyt zaciągnięty w banku centralnym. I tak się to kręci - żyjemy w systemie opartym na finansowym niewolnictwie, z którego, przynajmniej na razie, nie ma wyjścia.
    Ale jak to? Czy Polska nie jest tu wyjątkiem? Przecież NBP jest naszym bankiem narodowym i należy do Skarbu Państwa, czyli do obywateli - Niestety nie jest to prawda, choć mit ten pokutuje w polskim narodzie od pokoleń. Narodowy Bank Polski jest podmiotem prywatnym dokładnie tak samo jak każdy bank centralny. Haczyk tkwi w niezwykle mętnych zapisach statutowych pozwalających mu przyodziewać się w państwowe piórka. W każdym razie udziały NBP należą w zdecydowanej większości do prywaciarzy, a Państwo Polskie jest tylko jednym ze współudziałowców (w okolicach 30% własności). Odsetki (koszt obsługi długu), które zarabia NBP nie trafiają z powrotem do Skarbu Państwa. Oczywiście w szkołach tego nie uczą, bo gdyby tak było, kryminaliści na Wiejskiej już dawno siedzieliby w więzieniu.
    Kto zatem tworzy ten chory system, kto tu pociąga za sznurki? Otóż znajdziesz w tym kasynie wielu rozgrywających, ale liczą się wyłącznie takie podmioty jak Bank Światowy, banki centralne, Fed (System Rezerwy Federalnej), IMF (Międzynarodowy Fundusz Walutowy) oraz szwajcarski BIS (Bank Rozrachunków Międzynarodowych), czyli bank banków.
Całkowicie zależny od finansjery z Wall Street Bank Światowy to taka filantropijna fasada mafijnej posiadłości, marketing w najczystszym wydaniu.   Banki centralne i Fed to drukarnie, z tym że zadaniem Fed-u jest dodatkowo patrzeć pozostałym drukarniom na ręce. Międzynarodowy Fundusz Walutowy to Consigliere ojca chrzestnego, posłaniec przychodzący z propozycją nie do odrzucenia. Bank Rozrachunków Międzynarodowych natomiast to głowa węża, centrum zarządzania. To ojciec chrzestny, księgowa i gość od brudnej roboty w jednym. Jego zadaniem jest planowanie "strategii rozwojowych", wyprowadzanie pieniędzy do rajów podatkowych, przykrywanie machlojek i wyduszanie haraczy od spóźnialskich. W telegraficznym skrócie tak to mniej więcej wygląda.
Banki centralne i współpracujące z nimi podmioty pokochały pandemię, bo uwielbiają każdą sytuację doprowadzającą pożyczkobiorców do uzależnienia. Kryzys gospodarczy zawsze powoduje inflację, bezrobocie i dziurę budżetową. Na wzroście inflacji korzystają właśnie banki centralne, gdyż wraz ze spadkiem siły nabywczej pieniądza coraz mniej rzeczy można za nie kupić. Kolejne potrzeby obywateli nie są już zaspokajane, co zmusza ich do zaciągania nowych kredytów. Zadłużać się musi także rząd, żeby ratować upadającą gospodarkę i spinać rosnące wydatki socjalne.
    Ogólnoświatowy kryzys ekonomiczny w takiej skali jak obecnie doprowadzi do renegocjowania umów handlowych między bankrutującymi państwami a Międzynarodowym Funduszem Walutowym. Można to porównać do sytuacji ćpuna, który po utracie źródła dochodu jest gotowy całkowicie się upodlić, byle tylko zaspokoić głód narkotykowy. Diler da mu towar choćby za darmo, a nawet długi umorzy, ale pod warunkiem całkowitego oddania i wiecznej posługi. I czegoś takiego z pewnością właśnie teraz jesteśmy świadkami.
    RZĄDY PAŃSTW
    Będące obecnie u władzy rządy nie są w tak komfortowej sytuacji jak banki centralne, ale zdążyły już umościć sobie posłanko w tym gnijącym pudle. W czasie każdej wojny, kryzysu czy kataklizmu następuje bowiem tzw. parcie pod ratusz, czyli zjawisko społeczne objawiające się znacznie większym niż normalnie zaufaniem dla władzy. Zdezorientowani i sparaliżowani strachem obywatele przymykają oko na dotychczasowe grzeszki rządzących w zamian za odzyskanie choćby odrobiny spokoju i poczucia bezpieczeństwa. Polacy nie są tu wyjątkiem.
Powiedzmy sobie szczerze, PiS-owi ten wirus spadł jak manna z nieba. Po serii wpadek w postaci nagród dla ministrów, afery Banasia, miliardów dla TVP czy nagrań Morawieckiego u "Sowy" poparcie dla rządu topniało jak lód na pustyni - w niektórych sondażach PiS zrównywał się z PO. Od czasu kryzysu wszystko wróciło do "normy" i liczy się już tylko koronawirus.
Na chorą sytuację ciężko pracują także systemowe "rozwiązania" opieki zdrowotnej. Jakie pieniądze tkwią w biznesie covidowym, chyba nikomu dziś już tłumaczyć nie trzeba. Szpitale będą starały się utrzymać koronawirusowe mechanizmy tak długo, jak tylko to możliwe. Sto procent podwyżki dla wszystkich pracowników "na froncie walki z wirusem" to jawna kpina i splunięcie w twarz wszystkim pozostałym ludziom budżetówki. Właśnie tak cementuje się patologie, a opozycja, niby taka antyrządowa, tylko temu przyklaskuje.
    Nikt tak bardzo nie potrzebuje covidu jak PiS, który będzie jechał na tym wózku do samych wyborów. Rządzący krajem psychopaci wycisną z pandemii ostatnie soki. Nie mają zresztą innego wyboru. Po pierwsze dlatego, że wykonują polecenia z góry (co widać już nadto wyraźnie), a po drugie dlatego, że pandemia jest ostatnią rzeczą, jaka im została. Kraj się rozpada, więc wszystko teraz jest uzasadnione. Będą pompować ten balon do granic absurdu i śmieszności, będą stawiać kolejne "szpitale polowe" i "punkty ratunkowe", będą kupować szczepionki, nowelizować prawo i nakręcać atmosferę strachu, bo tylko to im pozostało. Nie wolno im się już teraz zatrzymać, nie wolno im się z tego wycofać. To jest bilet w jedną stronę - PiS jest na pandemię koronawirusa po prostu skazany.
    W podobnej sytuacji znajdują się rządy wszystkich państw, które dały się wciągnąć w pandemiczne bagno. Politycy dali się omamić, wpadli w pułapkę bez wyjścia. Nastąpił efekt domina - kolejne kraje kopiowały od siebie rozwiązania, kierując się fałszywymi danymi WHO i odrażającą manipulacją medialną. Było jednak widać bardzo wyraźnie, że one wszystkie wykonują czyjeś polecenia i że leci to z samej góry. Jest czymś absolutnie nienormalnym, by w tak krótkim czasie podejmować tak drastyczne decyzje niemal bez jakiejkolwiek analizy. Teraz nie mogą już zawrócić z obranej ścieżki, gdyż oznaczałoby to przyznanie się do błędu. Pandemia jest ich zgubą i kołem ratunkowym jednocześnie.
    MAINSTREAMOWE MEDIA
    Jako osoba, która miała nieprzyjemność współpracować z kilkoma niemałymi redakcjami, mogę powiedzieć jedno - oni teraz mają żniwa. Wszyscy dobrze wiemy, że współczesne stacje telewizyjne i portale "informacyjne" żywią się przede wszystkim strachem i skandalami. Jeśli napiszesz dwa newsy - jeden z rzetelną informacją medyczną, a drugi na temat smogu, zagrożenia biologicznego albo zamachu na Bliskim Wschodzie, możesz być pewien, że ten drugi sprzeda się kilka-kilkanaście razy lepiej.
    Dla mediów głównego nurtu nie ma nic lepszego niż wypadek, wojna, pożar, trzęsienie ziemi, epidemia i terroryzm. Lepiej od strachu sprzedają się wyłącznie skandale obyczajowe (najlepiej z podtekstem seksualnym). Ludzie to kochają, takie rzeczy się klikają jak szalone. Natomiast samo już tworzenie treści sprowadza się zazwyczaj do zabawy w kopiuj-wklej z amerykańskich portali lub materiałów agencji prasowej, z którą dany wydawca ma podpisany kontrakt. A jako że agencje należą do koncernów medialnych i grup kapitałowych, nie może być mowy o niezależności i obiektywizmie. Jeśli, na przykład, trafisz do redakcji, która zrzyna od Reutersa, AP czy Bloomberga, zapomnij o jakiejkolwiek negatywnej informacji na temat ONZ, WHO, Amnesty International, Greenpeace'u, Fundacji Rockefellera, Black Lives Matter, Antify czy Grety Thunberg. Towarzystwo wzajemnej adoracji nie robi sobie krzywdy.
    W czasach liceum moim idolem był świętej pamięci Waldemar Milewicz - jeden z najznamienitszych reporterów w historii polskiego dziennikarstwa. Wówczas zawód dziennikarza jawił się jak misja, powołanie. Milewicz potwierdził to swoim losem, oddając życie na reporterskiej służbie. Dziś pewnie przewraca się w grobie, patrząc na całkowity upadek mediów, na ich skarłowacenie. Działalność medialna zrezygnowała z funkcji informacyjnej na rzecz instalowania określonej agendy według narzuconych odgórnie wytycznych. Tam, gdzie ludzie kierują się wyłącznie aspektami finansowymi i polityką, nie ma miejsca na rzetelną informację i bezkompromisowe dążenie do prawdy.
    W medialną działalność propagandową zaprzęgnięto również celebrytów, którzy utworzyli taki pododdział najemnych pikinierów. Z żarem w oczach i wypiekami na twarzy wciągają społeczeństwo w odmęty pandemicznej psychozy. Co rusz jakiś happening, wywiad, spektakl czy piosenka. Szacunek dla Edyty Górniak, że postawiła się tej kłamliwej hołocie.
    Dla mediów głównego ścieku i korona-celebrytów pandemia stała się po prostu maszynką do zarabiania. I tak samo jak rządzący, wycisną ją jak cytrynę. Nie ma znaczenia, że to, co robią, jest niemoralne. Nikt o zdrowych zmysłach nie przepuści takiej okazji do trzepania szmalu. W dalszym ciągu będziemy więc świadkami porażających statystyk, rozmów z "ekspertami", rewelacji szczepionkowych, umierających manekinów, "powikłań covidowych" i odrażających zdjęć pod tezę.
    BIG PHARMA
    W 2015 roku zyski korporacji farmaceutycznych przekroczyły wpływy osiągane przez przemysł naftowy, co uczyniło zeń najbardziej dochodową branżę w historii. Przykładowo, roczny przychód firmy Johnson & Johnson jest niewiele mniejszy od budżetu Polski. Koncernów o takim potencjale jest kilkanaście. To tak, jakby istniały niewidzialne państwa bez własnej ziemi i ludności. Państwa, które nie mają na utrzymaniu milionów obywateli i których praktycznie nikt nie reguluje i nic nie ogranicza.
    Koronawirusy po raz pierwszy wyizolowano w latach 60. XX wieku. Naukowcy szybko zorientowali się, że organizmy te są bardzo plastyczne, tzn. silnie podatne na modyfikacje genetyczne. Stosunkowo niegroźne wirusy pochodzenia zwierzęcego dające się łatwo kształtować otwierają zupełnie nowe możliwości na polu budowania nieznanych wcześniej zagrożeń i związanych z tym kosztownych "operacji ratunkowych".
Pierwszy patent na nową odmianę koronawirusa spłynął do Urzędu Patentów i Znaków Towarowych USA w 1998 roku. Beneficjentem tego patentu był Uniwersytet w Utrechcie, co pokazuje, że w procederze tym brali udział wszyscy, także Europejczycy. Jeśli coś jest opatentowane, to znaczy, że powstało ręką człowieka, gdyż nie można opatentować naturalnego organizmu.
W Stanach Zjednoczonych intensywne prace nad rozwojem koronawirusów chimerycznych toczyły się od 1999 roku na Uniwersytecie Karoliny Północnej w Chapell Hill. Kierownikiem zespołu badawczego został Ralph Baric, a projekt realizowano za przyzwoleniem i w ścisłej współpracy z CDC (Centrum Kontroli Chorób i Prewencji), czyli amerykańskim odpowiednikiem naszego sanepidu.
    W listopadzie 2002 roku w chińskiej prowincji Guangdong wybucha pierwsza epidemia koronawirusa o enigmatycznie brzmiącej nazwie SARS-CoV. Był to punkt zwrotny w historii świata. Zaledwie klika miesięcy później, latem 2003 roku, CDC patentuje nową odmianę̨ koronawirusa z rodziny SARS. Mówiąc wprost, Amerykanie zaklepali sobie tego wirusa, zarezerwowali prawnie coś, co posiadało niewyobrażalny potencjał komercyjny. Patentem zostają objęte wirus, metoda jego wykrywania i metody leczenia. Kluczowa była tu metoda wykrywania, gdyż implikowała wszystkie ograniczenia i błędy nienadającej się do diagnozowania chorób zakaźnych technologii RT-PCR. Konsekwencje tej decyzji okażą się dla świata druzgocące.
    Doniesienia dziennikarzy śledczych wskazują, że koronawirusy z rodziny SARS powstawały przez kilkanaście lat w co najmniej trzech ośrodkach - we wspomnianym już Uniwersytecie Karoliny Północnej w Chapell Hill, w bazie wojskowej Fort Detrick w stanie Maryland oraz (od 2014 roku) w chińskim Instytucie Wirusologii Wuhan. Badania wspierające projekt przeprowadzano na Uniwersytecie Harvarda oraz na Uniwersytecie Emory w stanie Georgia. Przez cały ten czas projekt przebiegał w ścisłej współpracy z CDC oraz NIAID (Narodowy Instytut Alergii i Chorób Zakaźnych) pod kuratelą Anthony'ego Fauciego - szarą eminencją wirusologicznego zaplecza Stanów Zjednoczonych.
    Zarówno CDC jak i NIAID są finansowane między innymi przez GAVI - prywatne stowarzyszenie szczepionkowe założone w 2000 roku przez Fundację Billa i Melindy Gatesów. GAVI współpracuje z koncernami farmaceutycznymi, takimi jak Johnson & Johnson, Moderna, Curevac, Pfizer, Novavax i AstraZeneca. Działalność stowarzyszenia sponsorują Bank Światowy, Chińska Republika Ludowa, Światowe Forum Ekonomiczne i WHO.
Sprawa zaczyna się układać w pewien logiczny ciąg. Choć brzmi to nieprawdopodobnie, w obecnej chwili bardzo wiele wskazuje na to, że za opracowaniem szczepionki na koronawirusa stoją dokładnie ci sami ludzie, którzy przez wiele lat zajmowali się budowaniem problemu. Przy okazji ciekawostka - 17 marca 2020 prestiżowy magazyn "Nature Medicine" opublikował artykuł silnie sugerujący naturalne pochodzenie wirusa SARS-CoV2. Czemu to zrobił i dlaczego zostało to później tak rozdmuchane? Nie wiem, ale się domyślam.
    Zaraz po publikacji tekstu media głównego ścieku dosłownie zalały internet artykułami "obalającymi teorię spiskową" o sztucznej naturze wirusa. Sam się wtedy dałem na to nabrać, co pokazuje, że nikt nie jest w pełni odporny na propagandę. Rewelacje z "Nature Medicine" wzięto za pewnik, nikomu nie chciało się choćby zerknąć na stanowisko innych naukowców. Zlekceważono nawet noblistę i współodkrywcę wirusa HIV - Luca Montagniera, który powiedział, że SARS-CoV2 to "profesjonalna robota eksperta biologii molekularnej, bardzo precyzyjna robota, sądząc po sekwencjach wirusa". Nie miało to żadnego znaczenia - Wyborcza, Onet, WP, Interia, OKO.press i reszta wiedzieli lepiej. "Teoria spiskowa obalona - proszę się rozejść! Nie ma tu nic do oglądania". Właśnie tyle warte są te wszystkie mainstreamowe portale.
    Nie może być tu mowy o przypadku - koronawirus nie pochodzi z żadnego targu rybnego, nie uciekł też tylnym wyjściem z jakiegoś laboratorium czy lodówki sąsiada. W ośrodkach, w których nad nim pracowano, obowiązuje czwarty (najwyższy) poziom bezpieczeństwa biologicznego. Przy opuszczaniu pomieszczeń potencjalnie skażonych każdy laborant jest poddawany podwójnej dekontaminacji. Epidemia nowego wirusa będąca następstwem naturalnej transmisji odzwierzęcej czy nieszczęśliwego wypadku jest niezwykle mało prawdopodobna.
    Szczepionki na koronawirusa, które w styczniu trafią także do nas, będą dla koncernów aptecznych oznaczać górę złota. Mówimy tu o wielkościach rzędu kilkudziesięciu miliardów dolarów, gdyż zamówienia rządowe będą tylko dodatkiem do zysków, jakie producenci tych szczepionek zdobędą na giełdach.
    KONCERNY TECHNOLOGICZNE
    Ostatnią macką pięcioramiennej ośmiornicy oplatającej świat jest potężna dywizja znajdująca się po drugiej stronie Atlantyku, konkretnie w dolinie Santa Clara w Kalifornii. Stacjonują tam siedziby firm, których produkty większość z nas regularnie używa w swoich komputerach i telefonach - Apple, Google, Facebook, Twitter, Amazon, HP, Adobe, PayPal, Alphabet, Cisco Systems, eBay, Uber, Tesla, Intel, Nvidia czy Sandisk. Stawkę zamykają korporacje wyrastające poza Kalifornię: Microsoft, IBM, Dell Technologies, Samsung, Sony, LG, Orange, Softbank, AT&T i wiele innych. Ogromne znaczenie odgrywają tutaj także dostawcy współczesnej rozrywki, tacy jak Netflix, HBO, Disney czy Spotify.
Dlaczego wszystkie te kompanie również pokochały pandemię? Ponieważ w czasie lockdownu ceny ich akcji wyraźnie wzrosły, gdyż poszybowały kursy wszystkich producentów oprogramowania, sprzętu komputerowego i narzędzi komunikacyjnych. Przede wszystkim jednak wzrosła rola samego internetu - mediów społecznościowych, usług streamujących i wyszukiwarek treści.
    Dożyliśmy czasów, w których świat stopniowo przechodzi na system pracy zdalnej i model rozrywki domowej. Po co jechać do biura, skoro wszystkie potrzebne rzeczy można zrobić w domu i przesłać mailem? Po co iść do kina, skoro jest Netflix? Co mi ze spotkania ze znajomymi, skoro mam Facebooka i Messengera? Po co iść do teatru, skoro jest TVP Kultura i czterdziestoletnie spektakle Teatru Telewizji? Mecz z kolegami na boisku? Czy nie lepiej postrzelać sobie w świecie gier komputerowych? Mamy żyć przed ekranami, zamiast cieszyć się czymś bezpośrednim i namacalnym.
    Drugi problem dotyczy błyskawicznie rosnącej kontroli treści. Naprawdę nigdy nie przypuszczałem, że doczekam takiej cenzury w wolnym ponoć internecie. W przeciągu ostatnich dziesięciu miesięcy Google skasował kilkadziesiąt tysięcy "rozsiewających dezinformację" kanałów na Youtube, a na Twitterze i Facebooku nie było wcale lepiej. Zrób prosty eksperyment - wpisz słowo typu coronavirus, pandemic, covid-19, cancer albo vaccines w wyszukiwarkę Google, a potem powtórz to z wyszukiwarką Yandex albo DuckDuckGo. Widzisz różnicę? Wyszukiwanie informacji w Google zaczyna przypominać wycieczkę krajoznawczą po galerii handlowej.
    Skąd taka polityka? Czemu amerykańskim gigantom tak bardzo zależało na blokowaniu pewnych treści? Gdy nie wiadomo o co chodzi, to zawsze chodzi o pieniądze i władzę. Pandemia zgrała się w czasie z kampanią prezydencką w USA (swoją drogą, cóż za niezwykły zbieg okoliczności), a Trump, jak wiadomo, przez ostatnie cztery lata próbował zmusić koncerny IT do przeniesienia produkcji z Chin do USA. Pandemia była więc wyśmienitą okazją do uwalenia prezydenta, a tym samym dalszego wykorzystywania taniej siły roboczej w Państwie Środka. Ordynarnie sfałszowane wybory są tylko potwierdzeniem tego, jak bardzo było im wszystkim nie po drodze z antyglobalistyczną polityką Trumpa.
    Niestety plandemiczna zaraza dotknęła także inne branże, gdyż od samego początku jej celem była eliminacja klasy średniej, a wraz z nią śmierć lokalnej kultury. Myślę, że w ciągu najbliższych dwunastu miesięcy zniknie połowa kin i teatrów. Zostaną tylko placówki dofinansowywane z budżetu, ale w ich przypadku nie liczyłbym na obiektywizm i wolność artystyczną. Zresztą tendencję odwracania się od kin i teatrów można było zauważyć już w kilku poprzednich latach. Teraz ten trend jedynie zdynamizowano. Docelowym modelem funkcjonowania jest doświadczanie świata cyfrowo przez ekran komputera i smartfona.
--------------------
    PODSUMOWANIE:
    Pandemia koronowirusa nie jest efektem działań wirusa, tylko świata, który jej potrzebował. Ludzkość uwierzyła w istnienie straszliwej zarazy, ponieważ była bombardowana propagandą w każdym miejscu i na wszelkie możliwe sposoby. Nastąpił tu efekt komnaty luster, czyli długotrwałego przebywania w przestrzeni, w której spoglądanie w dowolnym kierunku generuje niemal identyczny obraz. A skoro wszyscy mówią tak samo, to musi być prawda.
    Nie ma i nigdy nie było żadnej pandemii wirusa 2019-nCoV. Wirus oczywiście istnieje, tak jak istnieje niemal trzysta wirusów wywołujących infekcje u ludzi. Jest po prostu kolejnym patogenem w puli. Problem polega na tym, że jest nowy i nietypowy - nie jest do końca naturalny, został laboratoryjnie podkręcony. Jednak intencją jego twórców nie było mordowanie milionów, tylko wywołanie chaosu na świecie. A najlepszym narzędziem do takiego zadania jest stosunkowo niegroźne zagrożenie biologiczne dające nieswoiste symptomy. SARS-CoV2 nie wywołuje objawów, z jakimi wcześniej nie mieliśmy do czynienia, a jego śmiertelność mieści się w granicach śmiertelności grypy sezonowej.
    Jesteśmy świadkami ogólnoświatowego zamachu stanu. Ziemia jest przejmowana przez korporacje i banki centralne, a narzędziem terroru został wirus. Z kilkuset chorób wybrano jedną i zbudowano wokół niej nową religię. Świat został podporządkowany tylko i wyłącznie mniemanej pandemii. Nie ma już innych chorób, nie ma innych problemów trawiących ludzkość, jest tylko koronawirus.
    Ludzkości będzie bardzo trudno wygrzebać się z tej sytuacji, gdyż nie bardzo wiadomo, z kim walczyć. O ile w czasie wojny i komunizmu wróg był jawny i namacalny, tak teraz jest rozmyty, niejasny, zupełnie niesprecyzowany. Na kogo skierować celownik? Na rząd, banki, media, firmy farmaceutyczne czy Google? I przede wszystkim jak walczyć - w internecie? Na ulicy? W sklepie? Jak to zrobić? Okoliczności są wyjątkowo niesprzyjające, bo nasza cywilizacja się z takim typem zniewolenia wcześniej nie mierzyła, a najpotężniejsze siły zrobią wszystko, by trzymać nas w strachu i iluzji najdłużej jak się da.
    Tymczasem ludzie wokół stale popełniają ten sam błąd, pytając się, ile to szaleństwo jeszcze potrwa, kiedy to wszystko się skończy. Niczym zrozpaczeni marynarze wypatrują lądu na rozkołysanej łodzi. Takie stawianie sprawy nie ma sensu. Dawny świat już nie wróci, nie ma na to żadnych szans, transformacja jest w toku. Za daleko to zaszło, by dało się jeszcze z tej ścieżki zawrócić.
    Teraz można już tylko gdybać, jaką formę ostatecznie to wszystko przybierze, jak wielki będzie stopień zniewolenia. Przebieg linii granicznej zależy od nas samych, bo oni posuną się tak daleko, jak im pozwolimy. Niestety na razie, po pierwszych miesiącach testowania, wiedzą, że mogą zrobić praktycznie wszystko - oddaliśmy Warszawę bez jednego wystrzału. Tak pokornej i uwłaczającej godności ludzkiej reakcji społecznej naprawdę się nie spodziewałem.
    Rodzący się na naszych oczach totalitaryzm będzie trwał przynajmniej kilka lat, a według moich estymacji potrwa dekadę, czyli do 2030 roku, gdyż ta data pojawia się dosłownie wszędzie - w dokumentach ONZ, WHO, na stronach rządów, fundacji i innych globalistycznych agend. To jest operacja nastawiona na maraton, nie sprint. Zmiany będą przeprowadzane powoli, małymi kroczkami, stopniowo i sukcesywnie. Będą nam dokręcać śrubę, a potem troszkę ją odkręcać, zrobią dwa kroki w przód i jeden w tył. Zmiany muszą zachodzić na tyle powoli, by społeczeństwo zdążyło się do każdej nich przyzwyczaić. Tak jak pies, któremu stopniowo skraca się smycz, i po jakimś czasie już nawet nie zdaje sobie sprawy, że chodzi posłusznie przy samej nodze swego pana.
    Obecnie wszystko wygląda jak rozstawianie figur na szachownicy przed zmasowanym atakiem. Najpierw zatkali ludziom usta i zabronili się gromadzić. Potem zamknęli przychodzenie, zrujnowali przedsiębiorców, zniszczyli gospodarkę. Doprowadzili do tragicznej śmierci tysięcy ludzi, którzy nie otrzymali pomocy medycznej na czas - zabili ich dosłownie, fizycznie. Coraz głośniej mówi się o konieczności przeprowadzenia przymusowych testów i szczepień. W międzyczasie budują izolatoria i nowelizują prawo szczepionkowe tak, by w razie czego móc zaszczepić wszystkich bez ich zgody. Znajdujemy się najpoważniejszej sytuacji od zakończenia drugiej wojny światowej.
    Mariusz Michnik, za przesłanie nam tekstu dziękujemy Vedamirowi.
 

    MATERIAŁ NUMER 2: DETERMINACJA OBUDZONYCH LUDZI TORPEDUJE SATANISTYCZNY PROCEDER SZCZEPIONKOWY

    Kilka miesięcy temu w jednym z poprzednich tekstów, Steve Kirsch, autor poniższego opracowania, pisał: „Zawsze się szczepię. Zostałem w pełni zaszczepiony szczepionką Moderna przeciwko COVID. Wszystkie moje trzy córki zostały zaszczepione.
Niedawno dowiedziałem się, że te szczepionki prawdopodobnie zabiły ponad 25 800 Amerykanów (co potwierdziłem na 3 różne sposoby) i okaleczyły co najmniej 1 000 000 kolejnych. A przecież do mety jesteśmy dopiero w połowie. Musimy WSTRZYMAĆ te szczepionki TERAZ, zanim zginie więcej ludzi. […]„
    Pomimo jego apelu i usilnych działań, proces dezinformacji masowej propagandy spowodował, że jeszcze więcej ludzi poddało się procesowi zaszczepienia niebezpiecznymi preparatami reklamowanymi jako „szczepionka przeciwko Covid-19”. Od maja zmarło kolejne dziesiątki tysięcy, a setki tysięcy – albo i więcej, bo nikt nie chce liczyć ofiar – zachorowało, cierpią, są kalekami – wszystkie w wyniku bezrefleksyjnego przyjęcia groźnego preparatu.
    Przypomnijmy kilka słów o autorze artykułu. Steve Kirsch to urodzony w 1956 r. amerykański wynalazca (m.in. myszki optycznej, podobnej do tej, którą być może teraz używasz), założyciel wielu innowacyjnych firm. Skończył dwa kierunki na renomowanym Massachusetts Institute of Technology – MIT. Multimilioner. Filantrop. Sam finansuje od kilkunastu lat wiele kluczowych medycznych badań naukowych. Demokrata, jak sam pisze, głosował na Bidena w ostatnich wyborach prezydenckich. Od początku tzw. pandemii prowadził badania nad prawdziwie skutecznymi lekami przeciwko Covid. Jednak ślepo ufając rządowi i państwowym instytucjom zdrowia, zaszczepił się – i całą rodzinę, wraz z córkami – preparatem firmy Moderna. Otrzeźwiał dopiero w maju 2021 roku, gdy zaczął dowiadywać się o coraz powszechniejszych niebezpiecznych skutkach tzw. szczepionki przeciwko Covid-19. Od tego czasu zaczął coraz głębiej docierać do informacji, których albo nie dostrzegał wcześniej, albo były i są dalej tajemnicą publiczną. 
    Ze swoją energią, wpływami, kontaktami, poważaniem i popularnością, stał się czołową osobistością w walce przeciwko wyszczepianiu ludzi – jak sam to nazywa – śmiercionośnym i ludobójczym preparatem mRNA zwanym „szczepionką przeciwko Covid”. Z pasją neofity jest aktywny na wielu płaszczyznach, wspiera badania, dąży do ujawnienia danych, cały czas trzymanych przez komórki rządowe, np. o prawdziwej liczbie śmiertelnych ofiar „szczepionki” oraz liczbie żyjących ofiar. Walczy z cenzurą w mediach, środowiskach akademickich, lekarskich. Walczy z coraz powszechniejszym zastraszaniem ludzi. Ustanowił nagrodę w wysokości 2 milionów dolarów, którą może podjąć każda osoba, która przedstawi naukowe kontr-argumenty do jego argumentów, dotyczących leczenia Covid-19 dostępnymi lekami, jak wykazują liczne badania, leczenia w 100% skutecznego. Niestety, nikt z establishmentu nawet nie podjął się tego wyzwania, wszyscy zahipnotyzowani oficjalną narracją, bądź cynicznie uczestniczący w spisku, nie podejmują się żadnej oficjalnej i otwartej dyskusji.
    Niestety, Steve Kirsch, zaślepiony propagandą dał się zaszczepić, czego teraz bardzo żałuje i jednocześnie z goryczą zdaje sobie coraz bardziej doskonale sprawę, że nie ma już odwrotu, że jego organizm – i wszystkich zaszczepionych jakąkolwiek „szczepionką przeciwko Covid-19” – już nigdy nie będzie funkcjował jak dotychczas. Zdaje sobie sprawę, że każdego zaszczepionego, prędzej czy później, czekają wielkie niespodzianki zdrowotne, włącznie z nagłymi i „niewyjaśnionymi” zgonami. Żałuje swojej decyzji i najbardziej tego, że zezwolił (namawiał do tego) na wyszczepienie całej swojej rodziny.
    Steve Kirsch pisze wprost: „Po zaszczepieniu nigdy nie możesz zostać „odszczepiony”! Szkody mogą być nieodwracalne i mogą ujawnić się dopiero po latach lub dekadach.” „Gdybym wiedział to, co wiem teraz, nie zdecydowałbym się na szczepienia obecnymi szczepionkami, ani sam ani moją rodzinę.”
    Polecamy raz jeszcze ponad 3-godzinne spotkanie, w którym wziął udział Steve Kirsch oraz twórca metody mRNA, dr. Robert Malone – opis i link tutaj https://www.bibula.com/?p=125910
    Poniżej przedstawiamy najświeższy tekst Steva Kirscha, napisany jak zwykle dość szybko i żywiołowo, po tym jak raperka Nicki Minaj ośmieliła się umieścić na Twitterze kilka słów, dosłownie kilka słów prawdy o skutkach „szczepionki przeciwko Covid-19”. Od razu Twitter zablokował jej konto, główne media rzuciły się na nią, nawet „główny doktor” Fauci zabrał głos. Bo stawka jest duża. Raperka ma (miała?) 22 miliony obserwatorów na Twitterze i jej wpis robi na nich większe wrażenie niż propaganda medialna sączona przez 24 godziny ze wszystkich bez wyjątku stacji i gazet. Boją się prawdy, ale propaganda i kłamstwo zawsze przegrywają, choć po drodze czynią spustoszenie i śmierć. Teraz stawką jest dosłownie życie milionów ludzi na świecie, najczęściej nieświadomie przyjmujących do organizmu groźny preparat chemiczno-biologiczno-genetyczny zmieniający człowieka na stałe. Bez odwrotu.''
    BIBUŁA, PISMO NIEZALEŻNE
 
 
    MATERIAŁ NUMER 3. PRZEBUDZENIE LUDZKOŚCI I TRANSFORMACJA PRZEKUWAJĄ PLAN SATANISTÓW W BOSKIE ZWYCIĘSTWO 
 
    Wszyscy, którzy stworzyli tę pandemię, żeby nałożyć nam kaganiec i utrzymać nas w mocy niewolnictwa, widzą, że to, co stworzyli, robi coś przeciwnego do tego, czego chcieli. W rzeczywistości, zamiast nas zniewolić, skutki tej pandemii obudziły w Nas, przynajmniej w wielu z Nas, pragnienie, by żyć inaczej. Stąd objawia się nam nowa świadomość i rozpoczynamy drogę do Nowej Ziemi i Nowej Ludzkości. 
    Nowa Ludzkość nie będzie już taka sama jak ta, która obecnie żyje na Ziemi. Nowa Ludzkość zobaczy jak Pokój i szacunek rozprzestrzeniają się bardzo szybko i w końcu zrozumie, że Życie jest tylko duchowe. Duchowość - nie: religijność - nie jest podporządkowana dogmatom i nakazom. Duchowość to prostu życie w osmozie z Wszechświatem poprzez zrozumienie, że Wszechświat jest w Nas i że My jesteśmy NIM.
  Blog Tamar 102 https://tamar102.blogspot.com/ Za przesłanie tekstu dziękujemy SłowiAnce. 
 
     

 *****

    Dlaczego mimo tylu publikacji mocujemy ten materiał w Przestrzeni? Ponieważ każde takie zamocowanie może dać ratunek choćby jednej duszy ludzkiej, a my wszyscy, Lechici, jako Istoty Wdzięczne Za Życie, pomocne ręce i życzliwe serce do ludzi i wszelkich stworzeń skierujemy zawsze. Polski Naród się obudził i wymknął z niszczącego taśmociągu szczepień. Będziemy wypatrywać i wyciągać ramiona po każdego jednego, który odrzuci niewolę i wybierze życie. 

    Większość z nas już wie, że za spiskiem przeciw Ludzkości i procedurami wyszczepiania (niszczenia biologicznego, umysłowego i duchowego) stoją znacznie potężniejsze siły niż iluminaci i ich korporacje. Jednak udostępnione kompendium jest łatwiej przyswajalne dla wielu budzących się Rodaków - i zresztą wystarczające, aby przeniknąć sedno zła i podjąć się ochrony siebie i swych Rodzin. Teraz to jest priorytet dla naszego Narodu: wycofać się wspólnymi siłami z pułapki i wspólnymi siłami odbudować.

    I pamiętajmy - jesteśmy w tym położeniu RAZEM i RAZEM je zmienimy. Przejdziemy do pięknego świata Wolnych, Zdrowych, Dostatnich Rodzin Lechickich. Zaznaczamy, że w przypadku blokad naszego profilu lub grupy na Facebooku, zawsze czekamy na Was z Dobrym Słowem na wolnym, rodzimym blogu Lechickie Odrodzenie.

    C. i D.  

 

    Jak ratować Rodaków po covidowych szczepieniach? - https://lechickieodrodzenie555.blogspot.com/2021/05/czy-da-sie-uratowac-rodakow-po.html

  Żydowski lekarz - nie chazarski! - ujawnia przed sądem rabinów mroczną prawdę o gangsterskiej roli polityków i lekarzy, apokalipsę poronień i śmiertelne żniwo szczepionek na Covid-19, i wyrok zagłady wydany na Izraelitów przez Chazarów: https://www.facebook.com/groups/595121354539786/permalink/811813852870534/

 

Przekaz dla Lechickich Matek: Noszenie maseczki w ciąży osłabia boską, macierzyńską Moc. Poddawanie się szczepieniu w ciąży osłabia potencjały Dziecka. Poddawanie Dziecka szczepieniu osłabia te potencjały tym bardziej.  

Zaufajcie sercu. Ono wie, jak kochać, jak chronić, jak prowadzić.

1 komentarz:

  1. Żydowski lekarz - nie chazarski! - ujawnia przed sądem rabinów mroczną prawdę o gangsterskiej roli polityków i lekarzy, apokalipsę poronień i śmiertelne żniwo szczepionek na Covid-19, i wyrok zagłady wydany na Izraelitów przez Chazarów: https://www.facebook.com/groups/595121354539786/permalink/811813852870534/

    OdpowiedzUsuń