Działy tematyczne
- Strona główna
- Ród w Mocy - nasze doradztwo w budowaniu Rodziny i jej samoochronie
- Wydarzenia, Weda, Odczucia
- Słowiański poród lotosowy i ochrona dzieci
- Prawo Słowian
- Lechicki Przegląd Tygodniowy
- Ćwiczenia i Więzi z Przyrodą
- Stowarzyszenie Lechistan Gniezno - Serce Rodu
- Zdrowe Media Słowian
- Kampanie
- Samoochrona a Siły Ciemności
- Intencje. Projekty. Afirmacje
- Braterstwo Polaków i Rosjan. Odrodzenie Wielkiej Wspólnoty Słowian
- Братство поляков и русских. Возрождение Тартарии. Реконструкция великой семьи славян
- Most między Słowianami a Rdzennymi Amerykanami
- Slavs and American Natives: traditions, laws, rituals in common
- Książki z Wedą, Książki z Sercem
- Książki Czcibora w czytaniu Vedamira
- O blogu i o nas
2018/06/09
Jakie są najważniejsze cechy Słowianina?
O cechach Lechitów i wszelkich Słowian myślałem często - ilekroć czytałem artykuły na blogach słowiańskich, które w ostatnich latach wzeszły niczym słoneczne wojsko. Czytałem o cnotach Słowian przy okazji cytowania najstarszych kronik, ale też napotykałem rozważania moich współczesnych rodaków - jacy my, Lechici, powinniśmy być. Sam napisałem zresztą artykuł Co się z tobą, Polaku, dzieje, gdy budzi się w tobie Lechita, który o tych cechach traktował - cechach po części utraconych, zakopanych - ale odradzających się w sercu.
Gdy pomyślimy o tym, jak świadomi, wolni od programów i degeneracji Słowianie traktują ludzi, zwierzęta, Przyrodę, Ojczyznę, Życie wszelkie - to powiemy, że są oni dobroduszni, wrażliwi, rozważni, uczciwi, szczerzy, prawdomówni, wreszcie szlachetni. Tacy byliśmy i tacy uczymy się ponownie być. Taki to czas.
Prawda jest zatem taka, że Słowianin z czystym sercem (teraz jest dobry czas na oczyszczanie) szanuje Przyrodę, osoby starsze, dba o dzieci, o dobre imię Ojczyzny, jest znakomitym obrońcą i wojownikiem w potrzebie, i istotą niezwykle rodzinną. Jeśli mowa o zaletach, które jako Słowianie mamy albo też mieć byśmy chcieli, można by długo je wymieniać, lecz nie ma takiej potrzeby. Wszystkie te bowiem cechy można skrócić do dwóch zaledwie, które oddają to, co trzeba, które wszelkie cnoty generują, które są kluczowe niczym skrzydła orła, który szybuje dla swego rozwoju, dla eksploracji i naprawy swej przestrzeni, i dla wsparcia swych Braci i Sióstr. Są to życzliwość i odwaga.
I o tym właśnie mówią dawne kroniki gości słowiańskich ziem: że byli nasi przodkowie nieustraszeni, zarazem zaś - przyjaźni, serdeczni, dobroduszni i szczodrzy. Przepiękny to obraz człowieczeństwa.
Życzliwość i odwaga - oto my, Lechici.
Gdy jest się życzliwym i odważnym, to posiada się całkowity potencjał na poznawanie i upiększanie świata. Przecież to życzliwość sprawia, że jesteśmy uczciwi, prawdomówni, uczynni, solidarni i wspierający, albowiem nikt życzliwy nie skrzywdzi, nie zrani, nie okradnie swego rodaka ani żywego stworzenia. Tak samo nikt życzliwy nie zadziała nigdy na szkodę swego domu, miasta, lasu, jeziora, Ojczyzny - życzliwość bowiem to stan niezmiennie płynącego z duszy życzenia dla wszystkich istot życia w trwałym spokoju, radości i zabezpieczonych gniazdach rodzinnych.
Tak czyni życzliwość,
Odwaga zaś sprawia, że Lechita nie cofa się przed złem, nieistotne, czy wymierzonym przeciw niemu, czy przeciw innemu człowiekowi, zwierzęciu czy roślinie. Odwaga sprawia, że o czynach Lechity decyduje tylko jego serce, a nie nauki otaczających go ludzi. Odwaga pcha Lechitę do zadawania pytań, podważania destruktywnych reguł, poszukiwania wiedzy i wreszcie do chwycenia za ster ewolucji własnej, Rodu i Ojczyzny. Nastał czas, by wrócić do dawnego zwyczaju Słowian, to jest stanięcia w szeregu z otwartą przyłbicą - bez maski, przybranych nicków, bez skrywania się w cieniu. Szereg Odrodzenia potrzebuje nas odważnych, patrzących przeciwnikowi i przeciwnościom w oczy otwarcie i bez strachu.
Odważny Lechita szerzy SŁOWO oświecenia i nawołuje do tego steru rodaków...
Gdy jesteś odważny i życzliwy, posiadasz wszelkie cnoty.
Odwaga spleciona z życzliwością czyni cię nie tylko odrodzonym i świadomym Słowianinem, ale też właśnie człowiekiem szlachetnym... Zawsze pokaż odwagę, gdy widzisz sprawy niepomyślne dla swoich bliskich i dla kraju. Przemów, zareaguj - kiedy widzisz oszustwo i krzywdę, gdy przyłapiesz farbowanego lisa na szabrowaniu ojczystych dóbr, gdy zastaniesz szkodnika na dewastowaniu Przyrody, poniżaniu kobiet, starców...
Stój prosto i patrz dumnie.
Odwaga i życzliwość.
I tego życzę nam wszystkim dziś, w chwili, gdy słońce wyzwolenia i naprawy wschodzi dla naszej Ojczyzny, i całej słowiańskiej Rodziny, gdy promienie wschodzące rozświetliły ów ster przemiany - poszukajmy w sobie odwagi, i poszukajmy życzliwości.
Każdy z nas posiada te cnoty w sercu - spójrzmy wgłąb siebie, sięgnijmy - i spotkajmy się u steru...
Darz bór wszystkim wam, Bracia i Siostry.
Czcibor
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Autorze... Wzruszylam się.Gdzie szukać ludzi z takimi cechami? Dzisiaj tak niewielu z nas może sie nimi pochwalić... Ileż wysiłku trzeba włożyć, by móc je na nowo odnaleźć i obudzić w sobie.
OdpowiedzUsuńIntrygujesz mnie...
Skoro tak piszesz... Musisz tak czuć... A skoro czujesz...musisz taki byc.
J.W
J. W. ... :) Tak czuję - i takim się... staję. Mam nadzieję, bo prace trwają ;-)) Praca z programami, blokadami to dziś szczególne pole walki, przez które przejść nam trzeba. Ale najważniejsze są otwarte serce i umysł, bo właśnie to obiecuje prawdziwe wyzwolenie duszy... Ech, rozpisałem się zanadto. ;)
UsuńAle tak, to wysiłek, który jednak będzie coraz mniejszy i lżejszy, przekonasz się :) Pochłania nas znakomita energia przemian :)
Gdzie szukać ludzi z takimi cechami?... Już powoli... wszędzie wokół, bo są, jedynie hałaśliwe neony matrixa ich skrywają. Można zwiększyć szanse spotkania ludzi, których serca jaśnieją, na przykład jechać na zloty słowiańskie - sam mam nadzieję wybrać się pod koniec czerwca do Biskupina, kto wie, czy nie zaskoczą mnie nowe energie zmian. :)
A w Tobie jest potencjał i MOC! :-)
Bardzo dziękuję za to wzruszenie. Wzruszenie ludzi... wzrusza mnie, tak już mam. :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za wyczerpującą odpowiedź-pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJ.W
:-)
UsuńWznieśmy na nowo, stare światło, którego świt znajdziemy w naszych sercach!
OdpowiedzUsuńOdwaga i życzliwość są ze mną od małego :) lecz jak każdy wciąż się rozwijam.
Pozdrawiam i Chwała!
Jak pięknie coś takiego przeczytać: "odwaga i życzliwość są ze mną od małego"! :) I dlatego też jesteś w tym punkcie (widzenia świata i wpływania na jego zmiany), w którym jesteś... :)
UsuńTak, rozwijamy się, a rozwój jest nieskończony tak samo jak istnienie i to jest wspaniałe i inspirujące :-) Chwała, dziękuję za wizytę i te słowa!
Wyłączamy milczenie./Włączamy myślenie. Wiedza warta rozdawania. Autorom podziękowania ślę serdeczne .
OdpowiedzUsuńBudzimy iskierki WIEDZY w sobie by je rozdawać.. Sprawdzaj, doświadczaj.Polecam ..
ignorancją wspieramy system.. .podaj dalej.
My JesteśMY Zmianą.
Witaj, Leszku. Masz rację - MY JESTEŚMY ZMIANĄ. Nieprzerwaną, nieskończoną, iskrzącą. Dobrze jest tak kroczyć naprzód, ku słońcom nowych świtów. :-)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTrafiłem tu przypadkowo. A może nie...? Może nie ma przypadków...? Też pracuję nad sobą, bo widzę swoje mankamenty.
OdpowiedzUsuńTwoje słowa Czciborze pomagają mi w tym. Mądryś.
Cię pozdrawiam.
Nie ma żadnych, najżadniejszych przypadków w całej konstrukcji Życia. :-) To, żeś tu trafił, Ropuchu, pomaga mi tak samo, jak Tobie, i piszę to z wdzięcznym przekonaniem. :-)
UsuńPraca nad sobą to orka, czuję to każdego dnia. Sława nam zaangażowanym w tę orkę! :-))
Pozostań na łączu. :)
Zgadza się nic nie dzieje się z przypadku.Co do artykułu popieram i zgadzam się z Twoją myślą w 100%.Tylko ze nam Słowianom wmawia się różne rzeczy i świadomie wyplewia się naszą kulturę i obyczaje od czasu przyjęcia chrztu......
OdpowiedzUsuńDokładnie. Nie mniej... koniec z tą blagą! :D
UsuńBardzo to wszystko jest piękne .Wszystkich - autora i komentujących serdecznie pozdrawiam .Mam jednak wielką prośbę do Was ponieważ popełniacie jeden podstawowy błąd , bardzo ważny ! Wszyscy mówicie Słowianie a poprawnie jest SŁAWIANIE .SŁAWIANIE - ponieważ od sławy wywodzi się nazwa szczepu naszego , a nie od słowa . Do początku pierwszej połowy XIX wieku używaliśmy poprawnie - SŁAWIANIE .I to zostało nam odebrane !.Nazwa ta niesie ze sobą potężną pozytywną energię dla nas SŁAWIAN , i zło o tym wie .Bez tego nie ruszymy z miejsca - prawdziwie !!! Gorąco odsyłam do lektury obowiązkowej - ,, Nie Słowianie a Sławianie (1924) Książka Mówiona Dr. Jan Sas Zubrzycki ,,. To samo z - nie jesteśmy poganami lecz BOGANAMI ,ale o tym innym razem . SŁAWA WAM SŁAWIANIE .
OdpowiedzUsuńWitaj, Zenonie, znam temat, ale jak dla mnie nadal do rozstrzygnięcia. Jakoś bardziej czuję Słowian jednak...
UsuńJa taka jestem życzliwa i odważna,nie kłamię i nie kradnę,jestem patriotką .Nie mam dużo znajomych,unikają mnie
OdpowiedzUsuńUnikają ci, którzy tkwią w gąszczu niskich wibracji, ciemnych myśli i programach... Przykro to pisać, ale dziś to dla Ciebie dobry certyfikat. :) Zmiany idą...
UsuńMam podobnie. Mnie też niektórzy unikają, bo mówię PraWedę. Niektórzy się jej boją.
UsuńJestem jak samotny rewolwerowiec,ale dobrze mi z tym.
Od dawna widzę Cię jako Światło Pokrzepienia. :)
Usuń