Dla wielu nieprzygotowanych na tak dynamiczne przemiany i zawalenia Rodaków może być to frustrujące - widzieć nie tylko upadek instytucji, ale też odsłaniające się oblicza znanych osób jako właściwie niegodziwe i zdradzieckie.
Dotyczy to choćby celebrytów, z których tylko nieduża część wspięła się na postawę heroiczną i szlachetną, ryzykując tak zwaną pozycję - głosząc z ujmującym słowiańskim wzburzeniem dla spraw wolności swoje veto dla przymusowych szczepień lub w innej sprawie narodowej i zwyczajnie ludzkiej.
My, Naród Lachów, nigdy im tego nie zapomnimy.
Natomiast większość celebrytów przepada z kretesem, lojalnie - ale też żałośnie ślepo i beznadziejnie - stojąc służalczo przy urzędach systemu, popierając jego atak przy pomocy kłamstwa represyjno-niewolniczego Covid-19. Z niedowierzaniem, rozczarowaniem i zafrapowaniem oglądamy piłkarzy, których dotąd postrzegaliśmy jak naszych wojowników, aktorów, tak dotąd lubianych, i inne znane postacie, które za pieniądze, których nie potrzebują, zdradzają Naród i jego słowiański, święty duch wolności, zachęcając do szczepień lub strofując za "nieodpowiedzialne zachowania w obliczu pandemii".
System rozgrywa Naród z zimnym wyrachowaniem, wyprowadzając w pole kolejne najemne celebryckie pułki, bo celem tego jest podłamanie bardziej świadomych, i zagarnięcie (w wiarę w Covid-19 i kapitulanckie przyjęcie "środków zaradczych i leczniczych") tych nie do końca zdecydowanych.
Dlatego przygnębienia lub złości dokłada każda kolejna znana powszechnie osoba, popierająca niedorzeczny proceder maseczkowy, nie tylko sprzeczny z rozsądkiem zdrowotnym i rzeczywistą sytuacją, ale też, co istotne, z podstawami ducha słowiańskiego. A te oznaczają całkowity brak lęku przed zarazkami i chorobami, i nie mniej - całkowite poszanowanie Prawa Wolnej Woli każdej jednej duszy słowiańskiej, czy i co jest skłonna przedsięwziąć dla ochrony zdrowia swego i Rodu.
W takiej sytuacji popieranie systemu jest aktem nieświadomego albo świadomego deptania po tym i innych prawach naszego Narodu i rasy.
Tymczasem ku niedowierzaniu wielu tak właśnie postąpiła osoba, odbierana jako duchowy mentor, obieżyświat i jasna dusza, wegetarianka, wojowniczka dla spraw zwierząt i odejścia od chorobotwórczej diety pokarmów przetworzonych i słodzonych.
Czego to dowodzi? Dowodzi to kilku znamiennych rzeczy, które pora nam obudzonym Lachom przyjąć:
- Słowianie nie są stworzeni do karmienia swej duszy pieniędzmi, pozycją, sławą i prestiżem
- każde guru, mentor i doradca mogą zawieść, dlatego kolejny raz zaznaczam - w nowej erze przewodnikiem każdy Lach jest sobie sam, czyniąc kroki uzbrojony w swoje najznamienitsze dary boskie: odwagę, dumę, intuicję i rozum.
- dawno temu, przed tysiącami lat nie było celebrytów, autorytetów, idoli, ani zresztą aktorów. Stworzył je sterowany z innego świata Babilon, aby wyprowadzić ludzkość z naturalnej niezależności skupiania swego umysłu na tu i teraz, aby ją oduczyć czujnej samodzielności i szukania wzorca i odpowiedzi we własnych sercach, aby ogłupiać ją uciechami i przyzwyczajać, że "inni wiedzą lepiej, są przecież bogaci i sławni".
Świat celebrytów jako platformy strategicznej systemu się kończy, z zaznaczeniem ich zagubienia, kompromitacji i odseparowania od świadomych i stających do oporu Rodaków. Nie trzeba się tym trapić, ani nawet wchodzić w niekontrolowane emocje złości wobec "idoli, którzy tak bardzo zawiedli". To po prostu naturalne stadium naprawy planety - celebryci odpadają jako sztuczna, patologiczna tkanka, nieznana starożytnym przodkom, nie mająca nic wspólnego z Wedami i duchem słowiańskim.
Jednocześnie pojawiają się prawdziwi bohaterowie, nie celebryci i systemowe autorytety, lecz pionierzy odwagi i przełomu, którzy stoją z Narodem. Kiedy w jednej chwili dyskwalifikuje się kolejna znany z mediów człowiek, to zarazem pojawia się heroiczny - bo zdeterminowany w uczciwej sprawie Rodu i Narodu Lach.
Bohaterowie Wolnego Lechistanu rodzą się dzisiaj.
Należą do nich wszyscy Rodzice, którzy mając świadomość spraw, z determinacją bronią swoje potomstwo przed degradacją Mocy i potencjału poprzez szczepienia i inne praktyki systemu, mimo szykan urzędów i agresji zaprogramowanych Rodaków.
Należą do nich rodzice, którzy uciekli ze szpitala w Białogardzie, ponieważ personel nie chciał uszanować ich Prawa Wolnej Woli i prawa ich córki (Nietykalności), próbując siłowo narzucić swoje masońskie praktyki degradowania noworodka.
Należy do nich Lach, który nie zgodził się w gorzowskim szpitalu na wykonanie swej pięcioletniej córce testu na kłamstwo Covid-19, i którego córka nie była ani szczepiona, ani do tej pory wydana w ręce lekarza.
Należy do nich dumna Laszka z Gdańska, Natalia Nitek-Płażyńska, która zareagowała na złamanie świętego prawa lechickiej gościny przez Niemca, mówiąc:
Jeżeli w Polsce pojawia się Niemiec, który mówi, że pozabijałby Polaków i że ich nienawidzi, to moim obowiązkiem jako Polki, która czuje się dumna z tego, co robili przodkowie, i kim jest, jest właśnie walka.
Odwołanie wyroku dla obcokrajowca i uczynienie tej wojowniczki współwinną pohańbiło gdański sąd. Ludzie stojący za tą hańbą muszą liczyć się ze słowiańskim rozliczeniem.
Należy do tych bohaterów i lekarka, Anna Martynowska która publicznie nazwała Covid-19 oszustwem - i straciła pracę.
My, Naród Lachów, nie zapomnimy ani o niej, ani o tych, którzy stojąc po stronie okupanta, pognębili ją za honor, odwagę, uczciwość i oddanie Rodakom.
Bohaterami Lechickiego Odrodzenia są ci, którzy roznieśli wici narodowej pobudki: Zięba, Jaśkowski, Czerniak, Jabłonowski, Kudliński, Jaruha, TAW (prowadzący blog Tajne Archiwum Watykańskie - jako pierwszy zapowiedział obecne zmiany; upadek iluminatów i pozaziemskiej administracji gadów i powrót Kraju na prawach wedyjskich) - i wielu innych, gdyż hufce ich szlachetne rozrastają się coraz liczniej każdego już dnia.
Bohaterami są Lachy, którzy stanęli w Szańcu Lubelskim i odparli urzędowy nakaz śmierci dla alei lipowej.
Bohaterem pierwszym i szczególnym jest Andrzej Lepper, którego niósł charakter tradycyjnego słowiańskiego obrońcy ziemi. Gdyby bronił Ojczyzny tysiąc lat temu, zgromadziłby wokół siebie zbroje hufce i wygniótł chazarskie gniazda w całym Kraju. Jednak w epoce najwyższych degradacji ducha Lachów i największej intensyfikacji programów kontroli umysłu pozostał właściwie samotnym zdeterminowanym wojem Lachów dla dobra ich Domu - i dlatego poległ. Jednak jego Słowo Mocy pozostało żywe, i dziś wibruje jeszcze mocniej, jak przekaz wieszcza, który na skraju pułapki próbował ratować swój oślepiony Naród - i który ostatecznie ten Naród budzi. Przekaz Andrzeja Leppera nas niesie - zapamiętamy go jako Rodaka niespotykanej dumy, odwagi i przenikliwości.
Stary świat degraduje wszystkich, którzy pozostają mu wierni w swym obłędzie, a nowy wynagrodzi tych, którzy podjęli dla niego walkę.
Każdy, kto wspiera czynem lub Słowem nową rzeczywistość jest jej wojownikiem, i jest Wolnym Lachem.
W wyzwolonym Domu, w Wolnym Lechistanie, ci, którzy pognębili patriotów, bohaterów, niezłomnych w dumie, obrońców dzieci i Rodów - zostaną rozliczeni.
A wszyscy mniej lub bardziej zaznaczeni bohaterowie - zyskają powszechną wdzięczność i szacunek.
Wypatrujmy tego wschodu - bo ciemność już rzednie.
Czcibor
Ilustracja tytułowa: Beata Anna Dominiak
W kwietniu na stronie Stowarzyszenia Lechistan Gniezno pisałem o masowym upokorzeniu rodzonych na wojowników Lachów:
https://lechickieodrodzenie555.blogspot.com/2020/08/maseczki-narzucone-przez-chazarski-rzad.html
O Szańcu Lubelskim: https://lechickieodrodzenie555.blogspot.com/2020/05/lechicki-przeglad-tygodniowy-lublinski.html
...i o dobiegającym swego kresu zjawisku celebrytów: https://lechickieodrodzenie555.blogspot.com/2020/05/zjawisko-celebrytow-dobiega-konca-jako.html
Przełomowy, transformujący algorytmy polskiej przestrzeni blog Tajne Archiwum Watykańskie zostanie należycie doceniony po upływie czasu: https://tajnearchiwumwatykanskie.wordpress.com/
Jaruha, dumny Lach z krwi i kości, wzywa dusze Rodaków do szeregu wyzwoleńczej jedności poprzez mantry, pieśni i przekazy wedyjskie:
Andrzej Lepper, wieszcz i wojownik. Zabity przez chazarskiego okupanta, przy niemocy zahipnotyzowanych Rodaków. Po wyzwoleniu uhonoruje go każde miasto Lechistanu.
Czciborze, naprawdę Wspaniały i nieustraszony LECHITO dziękuję, że jesteś i dziękuję �� Ci za to co robisz, a robisz bardzo,bardzo dużo dobrego,bo to DOBRO z Twojego Serca płynie.
OdpowiedzUsuńBardzo, Bardzo dziękuję. Dobrze, że my wszyscy jesteśmy i że ktoś tawernę postawił. ;)
UsuńJa się boję, że zostało już za mało czasu. Nasz wróg od dawna szykuje swój haniebny plan, choć na szczęście coraz więcej rzeczy wycieka na światło dzienne. Jednakże nie chce mi się wierzyć, że nagle dojdzie do jakiegoś masowego przebudzenia Sławian, którzy dostrzegą istotę niebezpieczeństwa. Nie teraz. Nie dziś. Masy śpią pogrążone w ignorancji, są rozleniwione, roszczeniowe i pogrążone w orgii konsumpcjonizmu. Budzą się pojedyncze jednostki, ale to trwa zbyt wolno. Potrzebowalibyśmy ze 100 lat, ażeby dokonać w społeczeństwach takiego uświadomienia, które pozwoli nam przetrwać. Nie jestem zupełnym pesymistą, ale na aktualnym etapie spodziewam się raczej chaosu i rozpadu, zamiast zjednoczenia i oświecenia. Obym jednak się mylił.
OdpowiedzUsuńhttp://www.klubinteligencjipolskiej.pl/2020/08/mobilizacje-wojenne-proba-neutralizacji-zbrojnego-oporu-etnicznych-obywateli-eu/
Masz podstawy tak uważać, zresztą widzimy wokoło: nie wszyscy wybierają życie i wolność. Ale powszechna Pobudka jest w toku i przyspiesza. :)
Usuń