E-MAIL DO PREZYDENTA MIASTA I MIEJSKIEJ KONSERWATOR:
Panie
Prezydencie,
Nawiązujemy
do naszego spotkania z konserwator miejską, Panią Marleną Przybyłowicz z 6
czerwca. Spotkanie miało pozytywny i uprzejmy przebieg, a podejście pani
konserwator uznać trzeba za otwarte i profesjonalne. To, co nam przekazała,
daje nadzieję na ciekawe i korzystne przemiany w mieście. Pani Przybyłowicz
zaznaczała także, że w proponowane przez projektantów i deweloperów inwestycje
stara się Pan wnieść korekty podnoszące walory wizualne lub inne korzystne dla
mieszkańców.
Na
spotkaniu wymieniliśmy kilka uwag, poglądów, wizji i obserwacji. Jeśli chodzi o
nas, jako mieszkańców i działaczy stowarzyszenia, w długiej i kilkutematycznej
rozmowie, zwróciliśmy między innymi uwagę na wyjątkową w skali Gniezna kamienicę „zamkowej” urody na rogu ulic
Warszawskiej i Dalkoskiej. Kamienica posiada nie tylko piękne cechy architektoniczne
i okazały rozmiar, ale i taras z kolumnami, zatem unikat sam w sobie.
Niestety, tak ów unikat, jak cały wizerunek kamienicy cierpi z powodu
przybudowania do niej w okresie PRL wyjątkowej szkarady „architektonicznej”,
pełniącej rolę kina „Lech”, a potem dyskoteki. Zwracamy się z apelem o
rozważenie projektu i wydatku, które pozwoliłyby usunąć ów martwy już twór,
który szkodzi nie tylko wspomnianej kamienicy, ale klimatowi całego otoczenia.
Które to otoczenie, trzeba podkreślić, cechuje sąsiedztwo bardzo okazałych i
interesujących kamienic. Gdyby usunąć wszystko, co zaburza odbiór tego rewiru,
praktycznie oznaczałoby to przywrócenie obrazu przedwojennej zabudowy oraz zbliżonego
do przedwojnia klimatu, rzadko spotykanego w innych dzielnicach miasta. Wsparcie
dla takowego klimatu może podnieść skwer, a nawet fontanna, wstawione w plac po
usunięciu budynku-widma.
Generalnie,
w trakcie spotkania, podkreśliliśmy swoje przekonanie, zresztą wyrażane w
poprzednich e-mailach do Pana, Panie Prezydencie, że nasze miasto ma bardzo unikalne dziedzictwo i bardzo unikalny
potencjał, który nie jest w pełni wykorzystywany. Zaznaczaliśmy już to
stanowisko w e-mailach tudzież listach, które Pan od nas otrzymywał wcześniej.
Przypominamy o naszych koncepcjach, wspominanych czy to na forach, czy przy
okazji korespondencji: przystani
prasłowiańskiej nad Jelonkiem, posadzeniem
dębu w miejscu fatalnej fontanny na rynku i wreszcie – o makiecie zamku słowiańskiego. Pani konserwator nie wyraziła
specjalnego przekonania co do nasadzenia dębu, dając do zrozumienia, że jest jakiś
projekt w miejsce owej fontanny. Cóż, jakkolwiek koncepcja dębu ma wyjątkowe
argumenty dopasowujące go do Gniezna jako gniazda Lechitów, to wszystko będzie
lepsze od tego, co obecnie zwyczajnie zaniża walory Rynku i Starego Miasta. Faktem
jest z kolei, że nic tak nie sławi i nie stymuluje rozkwitu miasta jak walor
kuriozalny, a dąb jako serce miasta, zamiast szablonowych pomników i fontann,
byłby nie tylko unikatem światowym, lecz i czymś wyjątkowo dopasowanym do
naszego miasta z jego historią i legendą. Na temat dębu i przystani pisaliśmy
szerzej w projekcie przesłanym do ratusza w zeszłym roku.
Kładziemy
z kolei nacisk na zamek, który ma szczególne znaczenie. Jako Prezydent Gniezna
i historyk wie Pan, że nasze miasto to prawdopodobnie jedyne stołeczne w całym
świecie bez zamku. Nie trzeba jednak iść w ślady Poznania i budować bardzo
drogim kosztem zamku gotyckiego lub innego. Znacznie tańszą, a przecież niedużo mniej efektywną i przyciągającą
opcją jest makieta, choćby dwumetrowej wysokości, należycie podświetlona i
zabezpieczona. Tu zaznaczamy, że nie tylko sama makieta jest czymś wyjątkowym
(co będzie intrygować i sprowadzać gości i wycieczki). Aby uczynić ją kuriozalnym
w skali Polski i świata, zamiast imitacji kolejnego zamku z cegły czy kamienia,
proponujemy rodzimy, prasłowiański zamek z drewna, z bogactwem ozdób i kolorów.
Taki zamek stanowi nie tylko niespotykany walor wizualny i silny punkt
strategii turystycznej, ale i inspirujące dla dzieci i młodzieży świadectwo
zdolności przodków. Tym samym na szali jawi się ponadprzeciętna ilość korzyści –
od atrakcyjności turystycznej w formie unikatu, przez podkreślenie królewskości
i dziedzictwa lechickiego miasta, do rezonansu pedagogicznego (zaintrygowanie i
szacunek do przodków).
Liczymy,
że poprze Pan naszą koncepcję, która przy publikacjach wywołuje bardzo
pozytywne reakcje gnieźnian, mających dość tak samo wycinek drzew, jak
architektonicznych niewypałów, i potwierdzające, że zamku, budowli koronującej
rangę miasta, gnieźnianom zdecydowanie brakuje. A można, powtórzmy, uczynić z
tego unikat światowy i prawdziwy magnes turystyczny. Z całą pewnością ratusz
mógłby pozyskać ludzi chętnych zająć się takim projektem.
Panie
Prezydencie, prowadzimy w tej kwestii kampanię, oczywiście łagodną, pozbawioną
nachalności, bo jak zawsze podkreślaliśmy, zgodnie
z duchem Słowiaństwa, wszelki projekt i wszelki ostateczny kształt tego
projektu w publicznej, wspólnej przestrzeni, powinno zatwierdzać głosowanie
mieszkańców, a nie projektodawcy i urzędowi projektobiorcy. Jednocześnie
prowadzimy kampanię w kwestii nasadzenia dębu jako unikalnego w skali świata żywego
pomnika, mającego mieć nie mniej sporo efektów pozytywnych, ponieważ poza
wspomnianymi – łączyłby mieszkańców jako opiekunów „swego drzewa – serca grodu”
i stymulował szacunek i troskę dzieci wobec przyrody.
Załączamy
grafikę z naszej kampanii internetowej i sklepowej (Gniezno). Jesteśmy otwarci
na kontakt, rozmowy, współdziałanie w
rozwoju rangi i dobrostanu miasta.
E-mail
przekazujemy także konserwator miejskiej Pani Marlenie Przybyłowicz.
Korespondencję zwyczajowo publikujemy na forach lokalnych i ogólnokrajowych.
Tomasz Semik i Daniel
Pyrzanowski
Stowarzyszenie Lechistan
Gniezno – Serce Rodu,
wrzesień
2023
Ilustracje: Wszechwołod Iwanow sunsofhyperborea.wordpress.co
W wielu miejscach tj na Rumble, YouTube i Facebooku pytaliśmy Cię dlaczego nic nie mówisz na temat przesłuchań jakie od ponad miesiąca mają miejsce w kongresie USA na temat kosmitów i UFO które przeprowadzają republikanie? Wychodzi tam na jaw że kosmici odwiedzają nas od bardzo dawna i o tym że Amerykanie mają już technologię UFO.
OdpowiedzUsuńGdy widzę pytanie, odpowiadam. Niestety mamy tak szeroko rozłożoną działalność z Dobromiłą, że sporo przegapiamy. Najlepiej zadać nam pytanie w bezpośredniej relacji, zatem TU albo na naszych profilach FB.
UsuńBlog ewoluuje - i to, co robimy, też. Temat UFO poruszaliśmy kiedyś bardziej, dziś jest on tak powszechny - na FB są masowe, codzienne informacje, że nie czuję potrzeby dodawania informacji-klona. Blog był niejako zasiewem ogólnej Wedy i przygotowania w latach 2017-20, dziś, kiedy konta w Sieci przekazujące informacje trudno już zliczyć, skupiamy się głownie na Słowiaństwie i Lechickości.
Wielokrotnie pisaliśmy o innych rasach i czekających seryjnych ujawnieniach, po prostu dzieje się zapowiedziane. :)
Sporo czasu zajmuje mi też zamykanie książek, do kwestii obcych ras nawiązuję i w nich.
Czcibor i Dobromiła
Trochę z przekorą napiszę - Tak. Amerykanie mają wszystko, technologię UFO, uzdrawiający wszelkie dolegliwości świata zastrzyk w kilku dawkach jak i patent na szerzenie demo(n)kracji ;)
UsuńTzn nie Amerykanie, tylko Ci którzy pod nich się podszywają, tak jak i zresztą pod wiele innych rdzennych na danym terytorium nacji :)
pozdrawiam Marcin
Nawiasem mówiąc od czasu do czasu publikujemy takie UFO-filmiki na forach FB, na przykład Stowarzyszenia Lechistan Gniezno-Serce Rodu albo Wszechsławii. Niektóre są zaiste mocno transformujące. :)
OdpowiedzUsuńCzcibor