Aborcja należy do największych nieszczęść Słowiaństwa i Ludzkości, i jednocześnie do najbardziej głębokich patologii, których likwidacja wymaga czasu i cierpliwych starań.
Czy aborcja była znana naszym hyberborejskim i prasłowiańskim przodkom? Nie - była czymś poza wszelkim rozpatrywaniem, nie istniała nawet w wyobraźni, a realizacji tego rodzaju zabiegu nie zniosłoby żadne słowiańskie serce. U Słowian panowała harmonia na wszelkich polach Życia: nie istniały choroby, mutacje i deformacje oraz, w odleglejszych epokach, gwałty - nie było zatem powodu, aby rozważać usuwanie płodu. Co zaś istotne, nie funkcjonowały dzisiejsze programy kontroli umysłu, które dają młodzieży i kobietom przekaz, że ciąża jest niefortunną i kłopotliwą konsekwencją, albo wręcz ograniczeniem wolności i przyjemnego życia. Nie było też namiętności bez miłości i bez naturalnie i z radością wypatrywanej ciąży. Dziecko było najważniejszym darem od Źródła i uszczęśliwiało Rodziców, Ród i całą osadę.
Kiedy pojawiła się aborcja i czym jest w istocie? Aborcja jak każdy rytuał oparty na przelewie krwi, krzywdzie i traumie, jest aktem satanistycznym, całkowicie niesynchronicznym z prawami boskimi i z prawami Słowian i Wolnej Ludzkości - co oczywiście nie czyni automatycznie satanistek ani zbrodniarek z nieświadomych tego kobiet. Jest to jednak antyźródłowy program sprowadzony na Ziemię przez agresywne obce rasy, tak samo jak wiele innych: zabijanie zwierząt, jedzenie mięsa, gwałty i porwania, wojny i spiski, inwazje i egzekucje, okupacje i podziały kastowe. Nie są to żadne normy cywilizacji, lecz wszczepione patologie, zupełnie sprzeczne z duchowością istot ludzkich.
Nim nastała aborcja, Słowianie usuwali skutki gwałtu na poziomie technik duchowych/energetycznych. Żercy lub członkowie Rodów oczyszczali matrycę macierzyńską ofiary, tak, by zapobiec zanieczyszczeniu genetycznemu oraz duchowemu noworodka/Rodu. W przypadku zapłodnienia oczyszczanie dotyczyło też dziecka, pilnowano przy tym, aby sproszona została do Rodu właściwa, rezonująca z nim dusza. Całkowicie usuwano też traumę z umysłu i serca kobiet, czego dzisiejsi terapeuci nie są w stanie zapewnić.
Czy aborcja jest dziś normą, alternatywą? Aborcja w wielu krajach jest przedstawiona jako wolny wybór w prawach społecznych, wręcz cywilizowany przywilej kobiet, jednak pozostaje tym, czym jest od początku: krwawym i mocno dysharmonizującym aktem na ciele i duszy kobiety, a także na polu energetycznym i duchowym Rodu. Trauma czyni także na cały Naród, bowiem wszelkie energie cierpienia zawsze rezonują na polu wspólnym, to naturalna zależność we wspólnych siatkach częstotliwości. Aborcja jest programem, który wywołuje mnóstwo skutków ubocznych zgodnych z taktycznymi założeniami jezuitów, masonów, satanistów i iluminatów.
Co powoduje aborcja dziecku, matce, ojcu, Rodowi, Ojczyźnie? Jako akt przeciw Źródłu i przeciw Życiu, to jest przeciw podstawowym świętym prawom Słowian, taki zabieg powoduje potężną i trudno usuwalną traumę, która dotyka nie tylko brzemienną kobietę, ale też jej męża, krewnych, a nawet potomstwo rodowe, które dopiero się pojawi we wspólnych liniach Rodu. Ponieważ psychologia i psychiatria tylko w pewnym ograniczonym stopniu pozwalała neutralizować ten rezonans, wiele kobiet i osób z nimi żyjących dotknęły świadome lub podświadome skutki, w tym niekorzystne zmiany mentalne (na przykład przyjęcie niezharmonizowanej, niespójnej, za to nonszalanckiej aury w ramach wyparcia wrażliwości i poczucia winy; taką aurą emanuje nieprzypadkowo wielu celebrytów, nośnych figur systemu).
Czy aborcja ma jakieś uzasadnienie? Natężenie patologii i paradoksów sprawiło, że we współczesnym świecie jest ona czasem uzasadniona, mimo że pozostaje traumatycznym aktem antyboskim to jest, w istocie, antyludzkim. Przed wiekami słowiańskie kobiety były nietykalne i niezagrożone narzuconą brzemiennością oraz degradacją genetyczną Rodu, nie istniały także żadne niebezpieczeństwa dla płodu związane z uszkodzeniami, mutacjami i poronieniem. Kobiety rodziły w harmonii, w domu, bez asysty osób spoza Rodu, nie tracąc sił i energii, i praktycznie natychmiast podejmując wszelkie czynności opiekuńcze wobec niemowlęcia. Dziś rzeczywiście płody są zagrożone poronieniem, a dziecko wieloma uszkodzeniami i chorobami, co wynika z: nagromadzonych traum rodowych (wojny, egzekucje, gwałty obcej rasy mutujące DNA i potencjały), chemicznej wody i żywności, GMO, chemtrails, promieniowania urządzeń elektronicznych i transmisyjnych, stresów cywilizacyjnych. Zmuszanie zatem kobiety do urodzenia dziecka uszkodzonego lub wynikłego z gwałtu jest nie tylko łamaniem jej prawa Wolnej Woli, ale też wpychaniem w kolejną traumę, niekoniecznie mniej dotkliwą od aborcji.
Czy urzędy krajowe w Wolnym Kraju mogą zabronić aborcji lub wymierzać za nią karę? Nie, ponieważ łamie to prawa Wolnej Woli Słowian i ich Rodów. Decyzja o usuwaniu ciąży powinna należeć tylko do kobiety, jej męża i Rodu, a każda podjęta nie może mieć odbicia na zewnątrz. Kobiecie nie można narzucać rodzenia lub nierodzenia dziecka, jako że jest ona jedynym zarządcą swego ciała-osobistej świątyni, a kwestie intymne dzieli tylko ze swoim mężem lub dodatkowo z członkami Rodziny. Pouczenia, pogróżki, kary ze strony systemu i jego "autorytetów" łamią prawa słowiańskie i zanikną chwilą wyzwolenia i obalenia zasad matrixowych. To uznanie prawa każdej kobiety, i każdemu Rodowi, nie oznacza akceptacji dla usuwania ciąży, jednak pozostaje to kwestią ewolucyjnego odpinania programów, opartego na wyczuciu i działaniu na wielu polach.
Jakie są intencje rządzących i kapłanów, gdy potępiają i zabraniają aborcji? Mimo że części Narodu poruszonego losem nienarodzonych dzieci wydają się one słuszne i szczere, nie są ani takie, ani takie. Żaden Naród słowiański nie odzyska pełni swej wolności i Mocy, dopóki nie przyjmie, że nad prawem rasy i Narodu stoi prawo Wolnej Istoty (Narodu Lechickiego i innych) oraz rodowe.
Rządzący i babilońscy kapłani (sataniści) zakazują aborcji nie z miłości do dzieci i z szacunku do darów Życia Stwórcy/Źródła, lecz z wyrachowania taktycznego. Jest im na rękę tak upadlanie i rabowanie kobiet z dumy i Mocy, jak wypełnianie kontrolowanej przestrzeni zdegenerowanymi genetycznie, upośledzonymi, osłabionymi czy chorowitymi poddanymi (dzieci z gwałtów, powikłań, uszkodzeń biologiczno-genetycznych, mieszania rasowego).
Jak zatem zlikwidować zjawisko aborcji w Kraju? Musimy wszyscy zrozumieć przede wszystkim dwie najistotniejsze rzeczy:
- wszelkie patologie wprogramowane w nasze ziemie są ze sobą w zawiły sposób splątane i ich usuwanie wymaga czasu, opanowania i wyrozumiałości,
- nic nigdy nie będzie więcej rozwiązywane siłowo, nic nie będzie łamać praw Wolnej Woli.
Aborcja to nieszczęście i wstrząs, i zniknie w sposób ewolucyjny, a stanie się to dzięki procesom naprawczym, którym lada moment poddamy wyzwoloną Ojczyznę:
- zaniknie przestępczość, w tym przemoc wobec kobiet. Doprowadzą do tego przywrócone prawa słowiańskie, które surowo i konsekwentnie eliminują bandytów z przestrzeni.
- zostaną wyłączone programy kontroli umysłu i media, które kształtują u społeczeństwa postawy egoistyczne, cyniczne, materialne, pozbawione empatii, życzliwości i odpowiedzialności, poczucie woli i samodzielności, rabując jednocześnie je z wiedzy, poczucia siły,
- każdy Ród Lechicki będzie zasobny w środki do życia i zabezpieczony przed wszelkimi zagrożeniami i niedostatkiem,
- edukacja szkolna i domowa będzie oparta na naukach wedyjskich dostosowanych do nowej ery,
- powiększy się czakra serca, zdominuje ona każdą jedną duszę oraz zbiorowość, zmieni się mentalność, codziennym odruchem będą szczodrość, szczerość, życzliwość i radość z pomagania,
- zanikną wszelkie czynniki zagrażające matkom, maleństwom pod sercem i noworodkom, w tym mutujące i rujnujące potencjały programy szczepień oraz ataki astralne, demoniczne. Harmonijny lotosowy poród domowy będzie powszechny u Lachów.
- celebryci jako figuranci antyludzkiego systemu i antyboskich praw utracą swój wpływ na moralne wybory Narodu,
- uwolnione umysły pojmą, że największym darem od Źródła jest dziecko, i że każdy kolejny dzień z tym dzieckiem jest niezmiennie silnym w radości i wynagrodzeniu dusz matki i ojca, i całego Rodu,
- każde dziecko lechickie będzie chronione nie tylko przez swych Rodziców, ale też przez cały Naród (w przypadku osób spoza Rodu ochrona będzie podszyta troską i życzliwością, ale nigdy ingerencją i pouczaniem)
Co zatem dziś zrobić? Przede wszystkim pilnować swego spokoju - zapowiadaliśmy koniec systemu i wstrząsające zawalenia instytucji i dawnych "praw". Warto wystrzegać się fanatyzmu i gniewu w kwestii aborcji, nawet jeśli zdarzy się konfrontacja z kimś, kto widzi inaczej tę sprawę. Z politykami i lekarzami uporczywie oddanymi Matrixowi nie ma co rozmawiać - są jak bezduszne bioroboty, których wpływ na Naród dobiega końca. Dla Rodaczek i Rodaków bądźmy wyrozumiali - wszystkich nas przygnieciono programami kontroli, rytuałami okultyzmu i rygorami okupacji. W końcu jednak, każdy, kto ma światło w duszy, otworzy oczy i stanie Lach do Lacha.
Co nas czeka w przyszłości? Aborcje znikną całkowicie, tak jak wszelkie inne patologie, tak jak przestępstwa oraz maniery i wartości społeczne zaprogramowane przez masonerię/chazarię i agresywne rasy pozaziemskie. Argument na życie bez dzieci i Rodu szybko straci swą siłę: ponieważ każda Laszka-matka, i każdy Ród będą wprost promienieć radością i błogostanem. Sprawi to raptem kilka zmian, które blokowały z wyrachowaniem Siły Ciemności: skrócenie czasu pracy, likwidacja żłobków i przedszkoli, pomnożenie pensji i zapomóg, gwarantowany dochód podstawowy, całkowita ochrona dzieci i Rodzin od wszelkich chorób i zagrożeń.
Trzeba w końcu, aby każdy Lach zdał sobie sprawę, że wszystkie patologie i wszystkie prawa przeciw Życiu są wynikiem statusu okupacji Polski i całego świata ludzi. I wszystkie te patologie znikną, a prawa przeciw Życiu zostaną zastąpione prawami dla Życia z chwilą likwidacji okupacyjnych struktur Sił Ciemności - co właśnie się zaczęło.
Mimo że aborcje jeszcze potrwają jakiś czas, dusze schodzące teraz ku nam, Lachom, idą tylko w te Rody, które je przywołują w prawdziwej gotowości swych czystych serc, i przynajmniej tym warto się pocieszyć dzisiaj.
Błogosławimy takim Rodzicom
Czcibor i Dobromiła
Odrzucanie ciąży i dziecka to program kontroli umysłu całkowicie nierezonujący z prawami boskimi i sercem kobiety:
Nawet jeśli system daje przyzwolenie aborcji, lub nawet do niej zachęca, nie przygotowuje kobiety, jej męża i ich Rodu na pełne spektrum traumy:
Nic nie wynagradza duszy bardziej, niż zaproszenie do wspólnego życia istoty, która codziennie okazuje z tego powodu radość:
😍
OdpowiedzUsuń:-)))
UsuńSensowne i logiczne i bardzo bardzo dobre.Od jakiegś czasu czytam co przekazujecie za mało jest was w przestrzeni publicznej mało ludzi was słyszy ja przez przypadek. POZDRAWIAM .Dajecie nadzieje nie wierze w pandemie.Wierze w Q.
OdpowiedzUsuńWiara to coś, co nam usilnie chcą zrabować,a tu figa z makiem. ;) Bardzo dziękuję za Twe słowa. Mało nas w przestrzeni publicznej, ale można rzec, że wymiana przestrzeni w toku. :)
UsuńWitam mądry Czciborze,
Usuńzgadzam się w pełni z Twoimi słowami.
Również z tymi: " ...wymiana przestrzeni w toku."
Za mało nas w przestrzeni - napisał Unknow, to prawda. Siła w cierpliwości, a to co niszowe będzie na nowo odkryte, będzie wybawieniem.
Nie inaczej :)) - MOCno pozdrawiam i życzę Ci radości przy ciekawej końcówce roku. :)
Usuń👌👍💚
OdpowiedzUsuń