2022/01/19

17. Lechicki Przegląd Tygodniowy: Robot Perun nie będzie strzelać do Rosjan


    Zapraszamy do 17 Lechickiego Przeglądu Tygodniowego, w którym wydarzenia omawiamy w duchu wartości słowiańskich i narodowych. Dziś w przeglądzie między innymi:

    - Perun w polskiej armii i jej słowiańskie przeobrażanie

    - Chazarski magistrat boi się niewidzialnych Lechitów

    - Seksualna gonitwa za kobietami w Mediolanie

    - Ginekolodzy odrzucający pacjentki, czyli nowa mutacja obłędu covidowego


        - Inżynierowie z Tarnowskich Zakładów Mechanicznych skonstruowali robota bojowego dla Polskiego Wojska. Jest on odpowiednikiem amerykańskiego Terminatora, przy czym imię dostał słowiańskie: Perun. To, co media systemu nazywają naiwnie modą na Słowiańszczyznę, a my nazywamy po prostu Powrotem Do Domu, coraz bardziej rozwija skrzydła: słowiańskie nazwy wracają wskutek świadomych, podświadomych czy nawet żartobliwych intencji - ale wracają. Jest to proces, który uruchomi inne - na przykład powstrzyma anglicyzację polskiego języka i obyczajów. Jak to jest, że właściciel sklepu w Polsce na witrynie wiesza napis SALE zamiast WYPRZEDAŻ? To jest dziś powszechnie widoczne, ale się skończy. Wracając do Peruna bojowego, jak na robota przystało, samodzielnie manewruje, aby omijać przeszkody terenowe, lecz kwestie bojowe pozostają oczywiście pod kontrolą ludzi. Robot wystrzeliwuje między innymi pociski przeciwpancerne Pirat. Przy tej okazji przypomnijmy, co kiedyś zaznaczyłem w jednym z artykułów o przemianach w Polsce-Lechii: w interesie każdego zdrowo myślącego dowództwa armii i Narodu jest nieujawnianie pełnych możliwości konstruowanej broni (ot, tyle, aby mogła dać do myślenia potencjalnym agresorom jako groźba kontry o nieznanej sile). Równie niedorzeczną praktyką jest organizowanie targów broni, co sprawia, że kraje, które wystawiają na nich wszelkie cuda konstrukcji swoich projektantów, zmniejszają swym Narodom szanse skutecznej obrony w przypadku odpierania inwazji. Broń powinna być traktowana jako intymna tajemnica każdego Kraju, bo choć skrytość i tajemniczość są obce świętym zasadom Słowian, w przypadku świata kontrolowanego przez satanistów i obce rasy jest to usprawiedliwione i po prostu rozsądne. 

    Targi broni i wzajemna wymiana sprzętu militarnego między Narodami Ziemi będzie rzeczywiście mieć sens - kiedy już zjednoczą się one we współpracy i będą pełnić wspólną straż nad planetą, przed zakusami obcych agresorów. 

    Jeśli zaś o Peruna chodzi, to ani bóg, czy inaczej mówiąc - pradawny Posłaniec Wedy Perun - nie ciskałby piorunów ni to w Polaków, ni w Chorwatów, ni w innych Słowian, ani też czołg-robot nigdy nie wystrzeli rakiety w Rosjan, jak to sugeruje portal Wirtualna Polska. Mówimy o jednym z tych portali, które od początku stoją na linii antysłowiańskiej i antynarodowej, podsycają hologram Covid-19 i lęk Polaków, czy właśnie niechęć do Braci Rosjan, zgodnie z polityką masonów i Babilończyków kontrolujących nasz Kraj. Mówimy o jednym z portali do likwidacji lub gruntownego przeobrażenia na wzór słowiański.

    Polacy nigdy już nie dadzą się omamić okultystycznym projektom wojen bratobójczych, ani żadnych innych. Przeciwnie, nasz Naród przystępuje do coraz bardziej intensywnych prac nad uzdrowieniem braterstwa z Rosją i wszystkimi Narodami Słowian. Z kolei Wojsko Polskie dzięki Stowarzyszeniu Bronimy Munduru, wspieranemu między innymi przez blog Lechickie Odrodzenie i Stowarzyszenie Lechistan Gniezno, przechodzi patriotyczne przeobrażenie słowiańskie i ostatecznie likwiduje plany satanistów o zniszczeniu lub skierowaniu tegoż wojska przeciw Narodowi.

    - Seksualne łowy migrantów, obcych kulturowo i - co szczególnie istotne - duchowo, na Włoszki w Mediolanie były kolejną lekcją upokorzenia i traumy dla tego wprowadzonego w pułapkę masońską Narodu. Kilka lat wcześniej w taki sam sposób, także w Sylwestra, osaczono i pozbawiono godności co najmniej kilkaset niemieckich kobiet w Kolonii. Zgłoszeń było ponad półtora tysiąca, a samych dokonanych zgwałceń lub ich prób kilkadziesiąt. Można niestety przypuszczać, że dane, mimo eksplozywnego skandalu i gniewu publicznego, mimo wszystko pomniejszono. Była to nie tylko sytuacja o ogromnym rezonansie traumatycznym dla kobiet i ich krewnych na liniach rodowych, ale też wstrząs dla narodu jako oświeconego w swej bezradności. Przy tym wszystkim: żałosna kompromitacja mediów niemieckich, które początkowo kombinowały, aby ten straszny incydent przemilczeć lub możliwie zbagatelizować.

        Błędy wspólne dla Niemców i Włochów to ślepa ugoda na wprowadzenie się w patologiczny, bezkrytyczny tryb przyjmowania obcokrajowców i tolerowania ich wybryków. Zaznaczmy, że w to samo trzęsawisko wprowadza nas chazarski rząd warszawski mimo zupełnie innych sloganów podczas kampanii wyborczej. Oba przypadki, niemiecki i włoski, zważywszy i charakter przestępstwa i jego rozmiar, trzeba traktować jako wydarzenie wojenne. Masowy atak na kobiety jest atakiem na kraj, jego prawo i godność, i oczywiste święte dobro (ponieważ kobiety rodzą i wychowują Dzieci, są zatem boską platformą każdego państwa). Jakkolwiek każde zgwałcenie kobiety zasługuje na nienaruszalną karę dożywocia według prawa słowiańskiego, to sytuacja masowego naruszenia praw kobiet wymaga nie tylko błyskawicznego nagłośnienia prawdy (zamiast tuszowania), ale i stanowczych działań i rządu, i samego Narodu. Istotą wolności Narodu jest jego aktywna presja wobec rządu i instytucji (zamiast przyjmowania odgórnych decyzji). 

    Bezradność Westów wobec powszechnego łamania ich praw i nietykalności kobiet, i wobec targowicy zdegenerowanych władz, każe nam spojrzeć na problem z punktu widzenia prawa i obyczajów Słowian. W przypadku aktu wojennego wykonanego na grupie kobiet reakcja całego Narodu, gdyby miał nie tylko zdrowe, rodzime kryteria, ale i zdrowy, rodzimy rząd (zamiast cynicznych sabotażystów) wyglądałaby i musi zawsze być następująca: 

    1. Media natychmiast nagłaśniają pełnię zbrodni

    2. Delegacja policji i lokalnych władz wymusza błyskawiczne spotkanie z oficjalnymi reprezentantami mniejszości narodowej odpowiedzialnej za bandytyzm (w przypadku dużej społeczności obcego pochodzenia).

    3. Dzięki wszelkiej technologii oraz pospolitemu ruszeniu narodowemu, to jest: maksymalnemu zaangażowaniu policji, urzędników, mediów i wszelkich ochotników, oraz obowiązkowo zarządowi wmieszanej mniejszości narodowej - wszyscy podejrzani są doprowadzeni do przesłuchania i konfrontacji.

    4. Wyroki za złamanie świętych praw słowiańskich, w tym prawa gościnności (o czym pisałem w artykule Dwa prawa lechickiej gościnności) i prawa nietykalności/godności kobiety muszą być odpowiednio surowe, ponieważ mówimy o charakterze przestępstwa jako wojennym i traumatyzującym. Moim zdaniem niepodważalnie udowodniony udział w grupowym zniewoleniu i upokorzeniu polskiej kobiety(znieważanie słowne i fizyczne obmacywaniem) to kara minimum 5-10 lat więzienia oraz dożywotni zakaz wjazdu do Lechii po odbyciu wyroku (na skrócenie kary może wydać zgodę tylko ofiara).

     5. Ewidentnie udowodniony gwałt oznacza nienaruszalny wyrok dożywocia (chyba że zweryfikuje to ofiara, nigdy instytucja).

    Uwaga: w kilku artykułach tłumaczyliśmy, dlaczego gwałt jest zbrodnią tak ciężką, że bliską rezonansem traumy zabójstwu. Kobiety i Dzieci Słowian mają święte prawo do życia w rodzimej przestrzeni w absolutnym poczuciu pieczy, ochrony, nietykalności, godności. Goście Ojczyzny muszą mieć jednakowo silne poczucie tak ujmującej życzliwości i gościnności Lechitów, jak respektu wobec ich praw.

    Dla zagwarantowania powyższego każda duża, lokalna, regionalna grupa migrantów powinna powołać zarząd odpowiedzialny za utrzymanie poszanowania praw polskich przez tę grupę, gotowy na konfrontację i uczciwą współpracę z urzędami krajowymi.

    Dodajmy też, że sztuczne, planowe sprowadzanie wielkich grup migracyjnych, nierezonujących z prawami i obyczajami słowiańskimi, wbrew wiedzy i woli Narodu, jest aktem sabotażu wobec tego Narodu

    - System zgnił, cuchnie, zraża do siebie coraz więcej Polaków, ale dopóki może kopie jak obłąkany koń wszelkie boskie prawa. Tym razem politykom oderwanym od tych praw chodzi po głowie obowiązek rejestrowania ciąż. Dlaczego? Żeby zyskać jeszcze większą kontrolę nad Rodzinami Lechickimi. Co zaś dalej idzie - mieć dokładne rozpoznanie, ilu Rodziców decyduje się na porody poza szpitalem, czyli poza systemem właśnie. Coraz bardziej obfite oferty wspierania Rodziców zasiłkami niestety też nie mogą wynikać ze szlachetnych intencji władz - bo nie mamy władz z takimi intencjami. Nie mamy po prostu słowiańskich władz. A że władze te dostrzegają rosnący problem - powiększającą się liczbę porodów pozaszpitalnych, to jest chroniących noworodki od prawa morskiego i drapieżnych celów satanistów, to wprowadzają wszelkie dostępne środki taktyczne. Obfite zasiłki mają zatrzymać polskich Rodziców w systemie i dotychczasowym trybie rodzenia  rejestracji. Jednocześnie mało która Rodzina może całkowicie ominąć system, obywając się bez zapomóg państwowych. Z tego powodu część Wolnych Lachów wybiera wariant lawirujący - poród domowy bez oficjalnej asysty medycznej i rejestrację bez pożądanej przez urzędy karty porodowej. Jest to żmudna droga, ale jesteśmy w najtrudniejszym momencie zderzania się ze sobą całkowicie odmiennych rzeczywistości i w zasadzie spiętrzone trudności dotyczą dziś prawie wszystkich form działania. Lawirują obie strony, ale złoty wschód dotyczy tylko jednej i wszyscy wiemy, której. Od roku 2021 proces porodów domowych wszedł na nowy przyspieszony tor w Polsce, a w tym roku silniejszy bodziec otrzyma także słowiański poród lotosowy. Wszystkim Rodzicom i Dzieciom życzymy odwagi, spokoju, pewności, zdrowia i radości. Niech święty rytuał narodzin Dziecka ozłoci Wam dusze najwyższym szczęściem. 

    - Zaprojektowany hologram Covid-19 i nie mniej zaprojektowany obłęd z tym związany - przynoszą naszym umysłom i sercom zupełnie niespodziewanie i niezwykle trudne dla równowagi psychicznej doświadczanie. Trudne nawet przy wysokiej świadomości i długotrwałym przygotowywaniu na apokalipsę między światami. Dlatego jest ważnym dla nas podkreślić kolejny raz, że priorytety nade wszystko są dziś dwa, nawet ponad projekty dla dobra narodowego: systematyczne, codzienne zabiegi i własną i rodzinną równowagę ducha i zdrowia, oraz podanie ramienia każdemu z Rodaków, który ulegnie depresji, zwątpieniu, lękom i załamaniu. Ciągle bowiem zderzamy się z ciężkimi konsekwencjami wprowadzonego obłędu.  Od pewnego czasu jesteśmy świadkami przykrych kryzysów małżeńskich, wiodących nieomal w każdym przypadku do nieodwracalnego rozstania. Dotyczy to kwestii wyjątkowo dramatycznej rozbieżności co do szczepienia się na tak zwany Covid-19. Nikt do tej pory nie mógł sobie wyobrazić, aby przetrwanie małżeństwa i monolitu rodzinnego mogło zostać zagrożone czymś takim, ale prawda jest taka, że wybór między szczepionką covidową, a jej odrzuceniem, to wybór między niewiedzą, niewolą i autodestrukcją, a świadomością, wyzwoleniem i odzyskaniem pełni potencjałów. Obłęd zrodził jednak nowe dramaty i wyzwania. Rozdzielenie między mężem, a żoną to oczywisty rezonans dla Dzieci, ale szczególnie teraz, gdy dotyczy to szczepień. Niestety dogadanie się w tej kwestii nie jest oczywiste, mimo że rozum powinien dawać jasny komunikat nawet ludziom odrzucającym tak zwane teorie spiskowe, że Dziecku preparatu czysto eksperymentalnego należałoby odmówić. Rodzi to tragiczne skutki. We Wrocławiu ojciec zaszczepił pierwszą dawką syna wbrew woli jego matki. Drugiej dawce udało się zapobiec dzięki wyrokowi sądu i decyzji samego Dziecka, ale nie wiadomo, jakie szkody sprawił już chłopcu upór ojca, który nie tylko zignorował wolę matki i żony, ale też jasną intuicję potomka i liczne dostępne niezależne źródła weryfikacji tak zwanych szczepionek covidowych. Sytuacje takie jak ta to rezultaty taktycznych granatów rzucanych z okrucieństwem do polskich Domów przez magistrat chazarski. Odpieranie takich zagrożeń i konsekwencji jest trudne, ale jesteśmy Narodem Mistrzów Mobilizacji i Poświęcenia  - i czynimy inspirujący, owocny trud na tym polu. 

    Mutacji obłędu covidowego jest więcej. Gnieźniankę w piątym miesiącu ciąży odrzuciły trzy kobiety-ginekolog, po tym, gdy na pytanie czy jest szczepiona i nosi maseczkę, odpowiedziała, że nie. W tej sytuacji gnieźnianka zadzwoniła do lekarki w pobliskiej Wrześni i od razu trafiła na kobietę z godnością, odpowiedzialnością i troskliwością wymaganymi dla takiego zawodu. Żeby to uściślić: uważamy ginekologię męskich rąk za jedną z najwyższych i szkodliwych mentalnie, duchowo, energetycznie i zdrowotnie patologii wprowadzonych jako normy masońskiej medycyny. Jakkolwiek ginekologia w wykonaniu lekarzy-kobiet o wiele mniej narusza godność i równowagę energetyczną pacjentek, to nadal pozostaje praktyką nie dość, że opartą o ingerencję, to w minionych epokach kompletnie nieznaną nikomu. Po prostu poziom zdrowia, wibracji, świadomości, godności i samokontroli dawnych Słowianek nie pozwalał sprowadzać chorób związanych ze świętą intymnością, a porody były rytuałem i świętem domowym, a nigdy szpitalnym. Niestety, ponieważ dziś część kobiet ma liczne choroby lub uszkodzenia spreparowane przez Matrix, a jeszcze więcej ma wprogramowane kody strachu - nie wyobrażają sobie ani samodzielnej kontroli zdrowia intymnego, ani tym bardziej samodzielnej ciąży i porodu. W takiej sytuacji ich odrzucenie spod gabinetów lekarskich na zasadzie szantażu i przymusu zaszczepienia się satanistycznym preparatem zakrawa na ciężkie przestępstwo kryminalne. 

     - Informacje o śmierci lub zapaści młodych sportowców, artystów, dziennikarzy są już codzienną smutną jaskółką. To ostateczny dowód spisku, kłamstwa i zbrodni dla ostatnich ludzi, którzy zachowali zdolność obserwacji i myślenia. Trzeba też, jak dawno uprzedzaliśmy, liczyć się z takimi i to licznymi przypadkami na ulicach naszych miast. Do tego dochodzą przypadki ataku szalonej agresji, co ma złożony ciąg przyczyn: wstrząs toksyczny i energetyczny po szczepionce, upośledzenie narkotyczne, głęboka depresja, podczepy demoniczne i inne. W ostatnich dniach słyszeliśmy zatem o napaściach przy użyciu noża czy strzykawki z igłą. W tej sytuacji wszystkim Rodakom przypominamy o tym, że mamy obecnie czas, w którym codzienną praktyką wręcz świętością, powinny być wszelkie zabiegi samoochrony, które podpowiada intuicja i starosłowiańska Weda

    Przy tym wszystkim nie przeoczmy jednak tego, że to my, Naród Polski - i inne słowiańskie - zwyciężyliśmy w tej decydującej bitwie, ponieważ większość z nas nie dała się wprowadzić w pułapkę i nie przyjęła szczepionki. Odratujemy też wielu zaszczepionych Rodaków

        - Ludobójczy taśmociąg szczepionkowy ugrzązł w błotach niepokornej ziemi Lechitów niczym przestrzelony czołg - pisaliśmy w maju zeszłego roku. Od tamtej pory ten wrak ani nie drgnął do przodu, oddawszy jedynie kilka strzałów. Tym samym Polskie Ruszenie Narodowe odniosło najważniejsze zwycięstwo w całej swej historii walk wyzwoleńczych i każdy, kto wspierał ten opór przeciw szczepieniom na Covid-19, zazna wdzięczności i szacunku na wolnej ziemi. W szeregach urzędników, polityków i lekarzy postępuje od dawna obserwowane zagubienie i komizm niekonsekwentnych posunięć. Część z odpowiedzialnych za hologram Covid-19 jest od dłuższego czasu w trybie ewakuacji, część próbuje przyjąć postawę pojednawczą i przetrwać na zasadzie ugody z Narodem, a jeszcze inni w otępieniu mechanicznych wykonawców instrukcji uporczywie kontynuują kampanię skazaną na klęskę. Dymisje członków Rady Medycznej są częścią tego zamieszania i braku zgodności w taktyce. Rozbieżności będą postępować, podczas gdy Naród Lechitów wytrwale i z determinacją jednoczy szeregi. Polskie ulice wypełniają zmobilizowani patrioci z wolą życia i wolności. Ruch oporu tylko rośnie. Wrogowie życia i wolności mają jeszcze sporo planów zniszczenia na swoich mapach, ale niewiele zdołają uczynić. Polacy na to nie pozwolą, co więcej, protesty lub zrezygnowanie zaczynają iskrzyć także w sferach dotąd będących podporami satanistów. Wszystko im się sypie, w czasie, kiedy my projektujemy swój wolny i bogaty słowiański Kraj.

    Wszystkim Słowianom życzymy zdrowia, jasności umysłu, radości w sercu i motywacji do jednoczenia naszej pięknej Wspólnoty,

    Czcibor i Dobromiła

    Zdjęcie robota Peruna ze strony https://www.rdn.pl/news/robot-bojowy-perun-po-testach-bojowych-strzelal-pociskami-przeciwpancernymi-pirat . Ilustracja boga Peruna ze strony https://pl.pinterest.com/pin/6262886972883178/ .

    Nieodwracalny paraliż maszynerii szczepionkowej ogłosiliśmy w 15. Tygodniowym Przeglądzie Lechickimhttps://lechickieodrodzenie555.blogspot.com/2021/05/15-lechicki-przeglad-tygodniowy.html

    O Stowarzyszeniu  Bronimy Munduru Dla Przyszłych Pokoleń pisaliśmy w artykule Lechickie Odrodzenie zapowiada najbardziej niezwykłe wojsko w historii Polaków i Słowian - i zarazem ostatnie - https://lechickieodrodzenie555.blogspot.com/2021/11/lechickie-odrodzenie-zapowiada.html

    O tym, że świadomi klęski Chazarowie stosują mściwą taktykę spalonej ziemi pisaliśmy w artykule Ostatnia antylechicka ofensywa systemu oparta jest na zastraszaniu, upokarzaniu i skłócaniu Narodu Lachówhttps://lechickieodrodzenie555.blogspot.com/2020/10/ostatnia-antylechicka-ofensywa-systemu.html

    W ramach naszej kampanii Blogu Lechickiego Odrodzenia dla Zniesienia Ginekologii Męskich Rąk publikowaliśmy między innymi artykuł Upadek masońskiej ginekologii oznacza wzrost Mocy Kobiethttps://lechickieodrodzenie555.blogspot.com/2020/07/masonska-ginekologia.html

     Nasze publikacje na temat Słowiańskiego Porodu Lotosowego w dziale bloga Lechickie Odrodzenie:  https://lechickieodrodzenie555.blogspot.com/p/sowianski-porod-lotosowy.html

15 komentarzy:

  1. Pilnie śledzę wszystkie pojawiające się artykuły i przy tych przeglądach tygodniowych zawsze mam dylemat, cieszyć się tym co przynosi świat czy raczej się martwić. Z jednej strony niektóre wydarzenia napawają nadzieją, z drugiej - niektóre wydają się koszmarem. Mam nadzieję że jak najszybciej jednak szala przeważy się na tą właściwą stronę.

    Może to trochę głupio za brzmi, ale trochę nie rozumiem oburzenia ginekologią i odsyłania pacjentki. Znaczy się tak, odmawianie pomocy jest karygodne i nie powinno mieć miejsca, ale wydaje się zgodne z tym co kilka akapitów wcześniej było mówione o kraju i „obcych”. To MY ustalamy zasady w naszym domu (Słowianie w Lechii, a Matrix w... no Matrixie), a ci, którzy nie chcą ich przestrzegać są wypraszani (wygnanie i zakaz ponownego wstępu do kraju, dla przestępców / wyproszenie pacjentki nie przestrzegającej wytycznych i nie noszącej maseczki). I absolutnie nie chodzi mi tu o zasadność tych obostrzeń, ale o sam mechanizm!

    Może to kwestia zbytniego analizowania (rodzina od zawsze mi mówi, że za dużo myślę), ale byłabym wdzięczna gdyby mi to ktoś wytłumaczył.

    Żywia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj. :)
      "...cieszyć się tym co przynosi świat czy raczej się martwić..." wrażliwa dusza się nie zobojętni ani na przejawy dobra, ani na krzywdy i cierpienie. Ale warto zasilać dobro intencjami i wizualizacją. :)
      Jeśli chodzi o nasze oburzenie ginekologią, to jest to nie tyle oburzenie, co postrzeganie tego jakoby dobrodziejstwa jako patologii i okradaniu kobiety z jej potencjału. Jeśli masz na myśli odrzucanie pacjentek przez ginekologów, to patrzymy na to tak: mimo że samo wprogramowanie potrzeby badania się i szkodliwego sterowania swoim zdrowiem (hormony, antykoncepcja, cytologia, mammografia) kobietom bez wątpliwości uważamy za oszustwo systemowe, żeby tego nie nazwać dosadniej, to siłą rzeczy tak to wygląda. Wiele kobiet boi się bez tego funkcjonować. Zatem system najpierw odebrał im odwagę samodzielnego dbania o siebie, a kiedy już nauczone jego wsparcia zgłaszają się po nie, zostają odrzucone, co może być po prostu traumatyczne, w tym dla kobiet w ciąży i ich Dzieci. Oczywiście że popieramy proces wychodzenia z ginekologii, ale przecież nie na bazie przymusu ponad stan gotowości i odwagi, lecz w indywidualnym rytmie. A lekarze jak ci wymienieni wspierają swoją postawą antynarodowy proceder szczepionkowego ludobójstwa. To jest udział w zbrodni. Możemy tylko zgadywać, ile Polek będąc w ciąży i w programach strachu porodowego, ulegnie wobec takiego ultimatum.
      Jeśli usprawiedliwimy ginekologów, to na tej samej zasadzie będzie można usprawiedliwić innych lekarzy czy dziennikarzy, ale oni łamią prawo zarówno systemowe, jak słowiańskie. Sprawa jest jasna - lekarz to ktoś, kto ponosi ryzyko w swej woli, zgodnej z powołaniem i przysięgą, aby dać wsparcie potrzebującym. I takich lekarzy mieliśmy podczas wojennej apokalipsy nieomal wszystkich, teraz zaś mamy bardzo niewielu.
      Jeśli chodzi o prawa słowiańskie, w tym banicję dla obcokrajowców, to zaczną być żywe po wyzwoleniu z obcej administracji i reformie sądownictwa. Oczywiście to będzie owoc wielu dyskutowanych projektów i przede wszystkim woli Narodu. Popieramy maksymalizację referendów, żeby obyczaje i prawa polskie przybliżyć do tradycji wiecowej.

      Usuń
  2. Chachly szarogesza się w naszym pięknym KRaju. Niech wracają na swoją żyzna Ukraina ziemię, która sprzedają Niemcom po 1000 euro za hektar. Zamiast sprzedawać, niech sami ja uprawiają i się tam utrzymują a nie u nas.
    Wprowadzają tylko brakoeobstwo, olewający stosunek do pracy i ludzi, chamstwo i byle jakość.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszelkie patologie są efektem sabotażu satanistów, masonów, Chazarów - efektem tego jest też degeneracja Słowian, która dotyczy wszystkich Narodów. Mając tego świadomość trzeba skupić pracę nad... sabotowaniem sabotażu obcych. ;) Między innymi poprzez otwarte serce dla wszelkich Słowian - dla ostatecznego odbudowania wspólnej siły.

      Usuń
    2. Na Ukrainie jest trochę Słowian, do tych nie mam nic, a nawet mam serce. Plemię żmijowe niech spada.

      Usuń
  3. Ja się zastanawiałam, kiedy ludzie się obudzą i zbuntują, zaczną robić po swojemu, zgodnie z rozumem, sercem, a nie nietrzymającymi się nawet logiki zakazami. Polacy dużo wytrzymują, dużo tego obcego nacisku.
    Ale są już pierwsze sygnały. Bliska mi osoba miała dwie sytuacje, gdy osoba typu urzędnik męczyła konkretnych ludzi szantażem, mandatem (bo jakieśtam absolutnie durne przepisy) i ludzie wokół nie siedzieli cicho, nie udawali, że nie słyszą czy że nie ich sprawa - tylko włączali się, stawali za człowiekiem, nad którym próbowano się znęcać bez powodu.
    To drobiazgi, ale piękne i tysiące takich drobiazgów zrobiłoby ogromną różnicę na korzyść nas wszystkich!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znakomita wieść! To jest najważniejsza energia wyzwoleńcza: ŻYCZLIWOŚĆ. Widać, że my, Lechici, zdrowiejemy.

      Usuń
    2. Kocham tych
      Ludzi, co się ujęli.

      Usuń
  4. Słowianin na uchodźstwie⚔️20 stycznia 2022 23:37

    Kara dożywocia za gwałt na Lechickiej Kobiecie to za mało (więzienie tylko do wyroku) z całą resztą się zgadzam. Dziękuję wam Czciborze i Dobromiło za waszego bloga. 🙏

    OdpowiedzUsuń
  5. Oto prawdziwy Rodak. Prawdziwy Żołnierz. Prawdziwy oficer.
    Popieram cała Mocą serca.
    https://youtu.be/3B--GhMEKYs

    OdpowiedzUsuń
  6. Polska zawsze była przedmurzem
    dla Europy gdy ją broniła.
    Czy to pod Wiedniem
    gdzie Sobieski pokonał Turków,
    czy to bitwa z moskalem,
    słynny cud nad Wisłą,
    czy obecna walka
    z wojną hybrydową
    gdzie toczy się wielki bój
    z mocami piekielnymi
    gdzie broń biologiczna
    przyjmowana na ramię
    i propaganda która wmawia nam,
    że to dla naszego dobra.
    Bo szatan zawsze działa
    podstępnie i zdradziecko,
    zawsze zwodzi i ostatecznie zawodzi.
    Naszą sojuszniczką we wszystkich walkach,
    była i jest zawsze matka Boska.
    Ona ma moc nad szatanem,
    którego bezwzględnie niszczy.
    Nasi przodkowie obrali ją za Królową Polski,
    bo wiernie nam służy
    w walce o naszą wolność.
    Gdy zagrożenie czai się za rogiem
    ona wkracza do akcji
    by ubezwłasnowolnić wroga
    nie dając mu żadnych szans.
    Jantar

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli miałbym o jakiejś królowej Polski jako o wspierającej nas Bogini z Mocami, to o Wandzie.

      Usuń
    2. Vinca
      Nasi przodkpwie wierzyli w Matke Ziemie MOKOSZ. Indianie nasi bracia to samo choc zwa ja troche inaczej. Nawet papiez ja ostatnio uznal bo pozwolil Indianom Ja czcic. Nasi przodkowie czcili Mokosz i innych naszych Bogow na miejscach ktore im zagrabiono i wszedzie zamontowano koscioly ( w miejscavh dla chrzescijanstwa bezsensownych czyli nawet na szczytach gor. Chrzescijanstwo przejelo prawie wszystkie nasze pognskie zwyczaje (wystarczy porownac obrzedy z judaizem z ktorego sie chrzescijanstwo wywodzi (a tam tych zwyczajow nie ma). I jakby co to na poczatku chrzescijanstwa nie bylo zadnego kultu Matki Boskiej. Weszla razem Z poganami i ich kultem Artemidy, Izydy czy naszej Mokoszy, bo nie dalo sie tego wyplenic.
      I pytanie gdzie jest Matka Boska gdy na ludzi leci tyle promieniowania z kosmosu? Czemu ich nie chroni ba nawet nie ostrzeze?

      Usuń
    3. Każda dobra dla swoich dzieci matka jest Boska.

      Usuń
  7. Tak, Wanda, co Niemca nie chciała.

    OdpowiedzUsuń