Zaczniemy od tego, co mogłoby być ostatnim zdaniem, ale może wystarczyć tym, którzy mają wolny umysł, odwagę w sercu, lechicką siłę, świadomość i po dziurki w nosie tematu rozdmuchanego do groteskowego rozmiaru - WIRUS NIE DOPADNIE NIKOGO, KTO BY GO NIE CHCIAŁ. Ani koronowany, ani żaden inny. Człowiek, który nie chce wirusa, choroby, degeneracji zdrowia i DNA, a przy tym nie szczepi się, unika chemicznej i modyfikowanej żywności, alkoholu, mięsa, leków farmaceutycznych i destruktywnych myślokształtów - pozostanie zdrowy. Tym bardziej, jeśli gimnastykuje ciało, stosuje techniki oddechowe, pije zioła, chodzi boso po gruncie Matki Ziemi, myśli o sobie jak o człowieku mocnym i kreatywnym (bardzo istotny stymulant odporności i sił życiowych), utrzymuje silną mentalność istoty OSADZONEJ W ŻYCIU.
ŻYCIE. To musi być wczepione w nas jak pancerz ze światła.
Drugi "paranormalny" pancerz tworzy świadomość. Pozostaje jeszcze zagadką, jak dalece świadomość wzmacnia ochronę człowieka i jego drogę życiową, ale stawiamy oboje, że BARDZO. Zwłaszcza w obecnych czasach transformacji. Polak świadomy to człowiek dumny i wolny, który dobrze wie, że media tworzą wokół niego programowy Matrix "wyborów, wierzeń i przekonań".
Osobiście radzilibyśmy jeszcze swoje gniazdo rodowe otoczyć odpromiennikami, kotami i nigdy nie pozwolić wyciąć drzew z otoczenia. Promieniowanie generowane przez 5G w połączeniu z dzisiejszymi szczepionkami to jest PRAWDZIWY SZATKUJĄCY SŁOWIAN WIRUS. Obrona jest możliwa, ale konieczne jest posiadanie świadomości... Osobom pogrążonym w rozterkach (sporo znamy takich na rozdrożu Matrixa i Pobudki) radzimy poświęcić trochę czasu na poobserwowanie kondycji umysłowej, psychicznej i biologicznej ludzi poddających się ofertom farmacji i tych odrzucającym je. Teraz już każdy ma pośród znajomych przykłady z obydwu przeciwstawnych obozów... Może warto porównać?
Kilku naszych gnieźnieńskich znajomych z niepokojem zagadnęło nas o koronawirus i skalę zagrożenia. Przypomnieliśmy im, że w zeszłym roku głoszono z niewiele mniejszym alarmizmem epidemię odry i szczególną falę zagrożenia nią ciągnącą ku nam Lachom z Ukrainy.
- Czy ktoś wam znany zachorował na odrę? - pytaliśmy.
- No nie.
Koronaworus też jest "epidemią" telewizyjną. Nie widzimy jej w otoczeniu, ale widzimy jak zaniepokojeni ludzie spieszą do przychodni i do sklepów po maski. Czy ci sami ludzie usunęli cukier, alkohol, GMO i glifosat ze swoich lodówek?... Może tak, a może nie...
Dobrze, by nasi Rodacy brali się za stany niepokoju (jeśli już nie mogą się takowym oprzeć) i mobilizacji wtedy, gdy zagrożenie widać na własne oczy w otoczeniu, a nie wtedy, gdy ono jest tylko programem w TV.
Jeśli korporacje rządzące Lechistanem zechcą, to będzie ogłoszone, że chorych jest 200, a 20 już zmarło. Kto to zweryfikuje?
Oczywiście, że wirus może zabić. Nawet jeśli jest to "zwykła grypa" zwana dla potrzeb obecnych programów sterowania koronawirusem. Ale nikt, kto postępuje tak, jak napisaliśmy na początku artykułu, nie da się przewrócić. Zagrożony jest człowiek o niskich wibracjach i niskim poziomie energetycznym. Bez energii to można odeprzeć klucz komarów, ale nie wirusy. I bylibyśmy radzi napisać, że żaden nasz Rodak nigdy nie umrze od wirusa, ponieważ widzimy, że każdego swego kolejnego dnia każdy Lach i każda Laszka wybierają zdrowie, rozum, jasność i ŻYCIE, że nikt nie wybiera trutek, kontroli umysłu, hologramów, ciemności, śmierci... Wiemy jednak, że tak nie jest. Wiemy, że mnóstwo naszych Rodaków to ociemniałe, zniewolone bioroboty, zaprogramowane na niewolę i śmierć.
I to wszystko w rzeczywistości, w której niesłowiańskie władze trąbią na larum Narodowi Lechitów z powodu wirusa, który, mniej lub bardziej ucharakteryzowany, powali tego i owego, jak to wirus w przypadku uderzenia w słabą zbroję organizmu - a jednocześnie nie czynią żądnego larum z powodu leków, szczepień, glifosatu w żywności i środkach higieny, chemii spadającej z nieba z pozdrowieniami od NATO, które to czynniki grożą śmiertelnym powaleniem powaleniem Polaków liczonych w milionach.
Takie to władze.
I taka kontrola umysłów.
Powtórzymy jednak na dosadne zakończenie tematu inwazji koronawirusa na Ojczyznę: LECHITY, KTÓRY WSTAŁ A KOLAN, NIE PRZEWRÓCI ŻADNA SIŁA. 🌳
Ponadto polecamy rozpoznanie tematu poprzez: "KORONAWIRUS ZDEMASKOWANY"... https://tajnearchiwumwatykanskie.wordpress.com/2020/03/03/koronawirus-zdemaskowany-wiadomo-juz-dlaczego-potrzebna-byla-grobalom-cala-ta-wielotygodniowa-szopka/comment-page-1/#comment-85055
A także: atak wirusa a sieć 5G i wojna Chazarów z Chinami u Benjamina Fulforda: https://meditation539.com/?p=12003
Na zdjęciu: miesięcznik Zdrowie bez leków. To pismo, które chcemy polecić każdemu, jak sojuszniczy wiatr w plecy w marszu po nową jakość życia. To pismo tworzą najtwardsi wojownicy Lechickiego Odrodzenia, którzy depopulacji Lechitów i okupacji Ojczyzny powiedzieli NIE z determinacją wolnej słowiańskiej duszy: Jerzy Zięba, Hubert Czerniak, Jerzy Jaśkowski i inni. W aktualnym numerze między innymi:
- Odproność na wirusy
- Czy bać się koronawirusów?
- Koronawirus - czy grozi nam epidemia?
- Wpływ glifosatu i GMO na organizm człowieka
Pisane przez Lachów dla Lachów. 🌿
Jako uzupełnienie warto sięgać po magazyn redagowany przez takich samych lechickich wojowników światła: Harmonia. Twoje zdrowie, Twoja odpowiedzialność. Niech te poradniki prowadzą Was ku prawdziwej wolności i pełni Mocy. 🙂
Odwagi. To nasz Kraj, i my jesteśmy od nadawania Praw sobie - a tym bardziej gościom. 🌳
Czcibor i Edyta
Stowarzyszenie Lechistan Gniezno, dnia 4 marca 2020
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz